Justyna Kowalczyk zaliczyła długi rajd po Beskidach. "Ależ była wyprawa!"

Newspix / Carl Sandin
Newspix / Carl Sandin

Justyna Kowalczyk, która słynie z zamiłowania do górskich wędrówek, w miniony weekend zaliczyła długi, ośmiogodzinny rajd po Beskidzie Wyspowym.

Wybitna reprezentantka Polski w niedzielę wieczorem na swoim fanpage'u na Facebooku zamieściła zdjęcie z trekkingu po Beskidzie Wyspowym.

- Ależ była wyprawa! 8h tuptania! - napisała Justyna Kowalczyk.

Justyna Kowalczyk słynie z zamiłowania do górskich wędrówek oraz wspinaczki. W Tatrach zdobywała już m.in. Gerlach, Durny Szczyt, Łomnicę, Ganek, Mnich, Zadni Mnich oraz Lodowy Szczyt w zimowych warunkach. Była też m.in. na Mięguszowieckim Szczycie i na Cubrynie.

Beskid Wyspowy, po którym chodziła w miniony weekend, to część Beskidów Zachodnich położona pomiędzy doliną Raby a Kotliną Sądecką. Jego najwyższym szczytem jest Mogielica, mająca 1170 metrów wysokości.

ZOBACZ WIDEO: Stefan Horngacher: To był dla nas bardzo dobry sezon, ale następny może być jeszcze lepszy

Komentarze (2)
avatar
jotwu
25.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a kiedy rajd po sklepach?.To pewnie też zainteresuje kibiców nie mniej niż ten rajd po górkach.Co by tu jeszcze wymyślić,by zaistnieć ?.Sezon bez żadnego sukcesu sportowego się skończył,nie ma Czytaj całość
avatar
yes
24.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bez nart to nie narciarka, chyba, że ze słownika PWN:
"narciarka
1. «zimowa czapka z daszkiem i z wywiniętym dokoła brzegiem, który można opuszczać na uszy»
2. «but do jazdy na nartach»"