Heidi Weng wreszcie najlepsza. Justyna Kowalczyk 23. w Val di Fiemme

Newspix / Carl Sandin
Newspix / Carl Sandin

Heidi Weng wygrała bieg na 10 km stylem klasycznym w Val di Fiemme. Norweżka po raz trzydziesty piąty stanęła na podium PŚ, ale po raz pierwszy na jego najwyższym stopniu. Justyna Kowalczyk na siódmym etapie Tour de Ski była dwudziesta trzecia.

Taki wynik Polki jest niestety rezultatem mocno poniżej oczekiwań. Rozegrana konkurencja zawsze była jej koronną specjalnością - nawet w trakcie tegorocznego Tour de Ski w Oberstdorfie długo potrafiła w nim biec bardzo dobrze. W sobotę w Val di Fiemme Kowalczyk od startu zajmowała dalszą pozycję i szybko jasnym stało się, że nie będzie walczyć choćby o czołową dziesiątkę.

Momentami nasza reprezentantka plasowała się w granicach piętnastej pozycji, ale nie udało jej się utrzymać takiego wyniku. Na ostatnim kilometrze kolejne rywalki wyprzedzały Polkę, która na mecie zameldowała się jako dwudziesta trzecia. Po przekroczeniu linii finiszu Kowalczyk padła na śnieg i przez kilka chwil dochodziła do siebie, wyraźnie bardzo zmęczona po zakończonym biegu.

Siódmy etap Tour de Ski wygrała Heidi Weng. Norweżka w końcu doczekała się upragnionego triumfu - od kilku lat raz po raz stawała na drugim lub trzecim stopniu podium, ale nigdy dotąd nie była najlepsza. W Val di Fiemme Weng razem z Ingvild Flugstad Oestberg zgubiła na ostatnim podbiegu Therese Johaug - wcześniej cała trójka biegła razem. Na finałowej prostej dwie Norweżki do końca zażarcie walczyły o wygraną, ale mocniejsza okazała się właśnie Weng.

Oestberg pozostało drugie, a Johaug trzecie miejsce. Obydwie nadal walczą o końcowy triumf w Tour de Ski, ale sobotni etap pozwolił tej pierwszej ponownie powiększyć przewagę nad koleżanką z reprezentacji.

Wyniki biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym ze startu wspólnego:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Heidi Weng Norwegia 29:16,3
2 Ingvild Flugstad Oestberg Norwegia +0,8
3 Therese Johaug Norwegia +6,2
4 Krista Parmakoski Finlandia +17,4
5 Charlotte Kalla Szwecja +55,1
6 Kerttu Niskanen Finlandia +59,0
7 Virginia De Martin Topranin Włochy +1:03,8
8 Teresa Stadlober Austria +1:06,7
9 Sadie Bjornsen USA +1:12,6
10 Laura Mononen Finlandia +1:16,9
23 Justyna Kowalczyk Polska +2:03,5

Hula: Dobre skoki? Na nic się nie napalałem

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP

Komentarze (31)
avatar
Andrzej Matuszewski
9.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chcialbym wiedziec ile kosztuje w tym roku utrzymanie calego sztabu Kowalczyk Srodki transportu,trener,lekarz,fizjoterapeuta,masazysci,spece od smarowania.Przypuszczam,ze 2,3 miliony.Wycofujac Czytaj całość
avatar
ALPACA
9.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było wiedziec kiedy ze sceny zejsc niepokonanym, a teraz smutek, żal i rozpacz ! Czas powiedziec dziekuje i pozdrawiam 
avatar
Ksawery Darnowski
9.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Justyna daj se już siana.
Zakończ karierę.
Zajmij się czymś innym. 
avatar
jerrypl
9.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ta przewaga raczej nie wystarczy Oestberg. Z drugiej strony Johaug wygląda na mocno zmęczoną całym tourem.
W końcówce TdS świetną formę złapała Weng, aż trudno uwierzyć w to, że nigdy do tej po
Czytaj całość
avatar
jarodnb orzel
9.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Moim skromnym zdaniem to Justyna już swoje zrobiła.Zdobyła worek medali,a teraz biega ,bo porostu to lubi.Niech biega nawet jeszcze 20 lat,niech zajmuje miejsca 40-ste,50-te,tego co zdobyła nik Czytaj całość