Bjoergen najlepsza w Davos, Kowalczyk i Szymańczak odpadły w ćwierćfinałach

Rywalizacja pań rozstrzygnęła się na ostatnich metrach. Gdy Kikkan Randall pokusiła się o próbę ataku i zyskała kilka metrów przewagi wydawało się, że nie wypuści już wygranej z rąk. Marit Bjoergen na zjeździe odrobiła jednak stratę, dogoniła rywalkę, i na finiszu okazała się minimalnie szybsza. To kolejne w tym sezonie zwycięstwo liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Czołową trójkę uzupełniła Denise Herrmann.

Justyna Kowalczyk  i Agnieszka Szymańczak odpadły w ćwierćfinałach. Nasza najlepsza zawodniczka weszła do 1/4 z trzydziestym czasem uzyskanym w kwalifikacjach. We właściwej fazie zawodów nie zdołała awansować dalej i ostatecznie zajęła dwudzieste piąte miejsce. Cztery lokaty niżej sklasyfikowano Szymańczak, dla której jest to dobry wynik - Polka drugi raz w karierze zdobyła punkty Pucharu Świata. Poprzednio ta sztuka udała jej się niespełna dwa lata temu w Szklarskiej Porębie. Trzecia z naszych reprezentantek w Davos, Sylwia Jaśkowiec, odpadła w kwalifikacjach.

Następne zawody Pucharu Świata odbędą się w dniach 21-22 grudnia we włoskim Asiago.