- Justyna jest zmęczona, to moje zdanie. Przez dwadzieścia dni miała tylko jeden wolny. W tym czasie aż osiem razy startowała i mocno trenowała. To dużo. W ten sposób nie podchodzi się do startu w Pucharze Świata. Mogliśmy wszystko inaczej rozplanować - powiedział trener Justyny Kowalczyk w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Przed królową polskich nart kolejne starty - tym razem w fińskim Kuusamo. - Będzie lepiej, ale zobaczymy jak podejdziemy do startu w Finlandii, z jakim nasileniem będziemy trenować w najbliższych dniach. Nie nastawiam się jednak na jakiś wielki błysk. Poczekajmy - stwierdził Aleksander Wierietielny.
Trenera Justyny Kowalczyk na początku sezonu nie zaskoczyła wysoka forma Marit Bjoergen. Wierietielny jest bardziej pod wrażeniem dyspozycji amerykańskich biegaczek.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.