Polki miały drugi czas niedzielnych półfinałów - wystartowały wtedy w składzie: Aleksandra Gaworska, Martyna Dąbrowska, Patrycja Wyciszkiewicz i Justyna Święty. Przed nimi uplasowały się Ukrainki. W finale Gaworską i Dąbrowską zastąpiły złota medalistka piątkowego biegu indywidualnego na 400 metrów Małgorzata Hołub i mistrzyni Polski Iga Baumgart.
Na pierwszej zmianie najlepiej spisała się Hołub. Przewagę nad rywalkami powiększyła Baumgart. Wyciszkiewicz również jako pierwsza dobiegła do strefy zmian. Święty zachowała prowadzenie i triumfowała z przewagą 4.81 sekundy nad Ukrainką Tetianą Melnik. Polkom zmierzono czas 3:26.75. Ponad godzinę po biegu zdyskwalifikowano Ukrainę i ostatecznie drugą lokatę zajęły Meksykanki (3:33.98), a trzecią - Rumunki (3:34.16).
Hołub, Baumgart, Wyciszkiewicz oraz Święty w 2017 roku wygrały także halowe mistrzostwa Europy.
W 2015 roku Polki też stanęły na najwyższym stopniu podium Uniwersjady. Wtedy zaprezentowały się: Hołub, Monika Szczęsna, Joanna Linkiewicz i Święty.
W sztafecie 4x100 metrów Kamila Ciba, Agata Forkasiewicz, Małgorzata Kołdej i Karolina Zagajewska zajęły drugie miejsce z czasem 44.19. Wygrały Szwajcarki (43.81). Początkowo ze zwycięstwa cieszyły się biegaczki z Kazachstanu, ale zostały one zdyskwalifikowane.
Z kolei w rywalizacji na 1500 metrów czwarta była Martyna Galant (4:20.90). Jako piąty metę biegu na dwa okrążenia minął Artur Kuciapski (1:47.69).
ZOBACZ WIDEO Piękna bramka Zielińskiego. Zobacz skrót meczu Napoli - Atalanta [ZDJĘCIA ELEVEN]