MŚ Londyn 2017. Adam Kszczot zachwycony swoją formą. "Ten bieg to było zwycięstwo nad sobą"

PAP/EPA / SRDJAN SUKI
PAP/EPA / SRDJAN SUKI

- Ten bieg to było zwycięstwo nad sobą. Powtarzałem sobie w głowie, że wszystko zrealizuję i tak też się stało! Wiem, że jestem przygotowany i pewny siebie - napisał na Facebooku Adam Kszczot przed finałem MŚ w Londynie.

W niedzielnym biegu półfinałowym mistrzostw świata w Londynie na 800 metrów Adam Kszczot zaprezentował się ze znakomitej strony i jako pierwszy dobiegł do mety. Dodało mu to dużo pewności siebie przed finałem.

- Ten bieg to było zwycięstwo nad sobą. Powtarzałem sobie w głowie, że wszystko zrealizuję i tak też się stało. Bardzo się cieszę. Szkoda tylko, że zabraknie w finale Marcina Lewandowskiego, był tak blisko awansu... - napisał na Faceooku Adam Kszczot.

- Wiem, że jestem przygotowany i pewny siebie. Czuję, że w dniu finału będę się czuł jeszcze lepiej - dodał.

Finał biegu na 800 metrów odbędzie się we wtorek o godz. 22.35.

ZOBACZ WIDEO: Ekstremalny wyczyn Roberta Korzeniowskiego. "Nigdy tego nie zapomnę"

Komentarze (1)
avatar
krnąbrny drwal
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetnie Adam, wzrost pewności siebie przyda się przed decydującą rozgrywką, jednak z zachwytami nad formą wstrzymam się do jutra :p Powodzenia w finale!