Trening w nietypowym miejscu nie należał do lekkich - zawodnicy szlifowali formę w komorach, gdzie panuje podwyższone ciśnienie i obniżona zawartość tlenu w powietrzu - Staramy się, żeby nie było lipy - nie ukrywa Marcin Lazosiński, uczestnik podziemnych zajęć.
{"id":"","title":""}
Źródło: TVN24/x-news