1 
Rosyjscy biathloniści w ostatnich latach spisywali się poniżej oczekiwań. Nadzieją na lepszą przyszłość jest Anton Szipulin, który w poprzednim sezonie zajął trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej, a dwa lata temu był drugi. W rywalizacji kobiet pojedyncze sukcesy osiągały Olga Podczufarowa oraz Jekaterina Jurłowa. To jednak dla biathlonowego mocarstwa zbyt małe osiągnięcia. Kibice w Rosji oczekują wielkich triumfów, a żaden zawodnik z tego kraju nie stanął na podium mistrzostw świata.
Rosjanie intensywnie przygotowują się do sezonu pod okiem trenera Rico Grossa i liczą na to, że w nadchodzącym sezonie będą odgrywać czołowe role. - W poprzednich latach zbyt koncentrowałem się na tym, by pokonać Martina Fourcade'a. Nie mogłem sobie z tym poradzić psychicznie i mam nadzieję, że to nie powtórzy się w przyszłości. Nie mógłbym sobie wybaczyć, gdybym zrezygnował z walki z nim - przyznał Szipulin, który ma być liderem rosyjskiej kadry.
- Ja i moi rosyjscy koledzy myślimy już o początku sezonu. Liczymy na to, że potoczy się on dla nas dobrze - dodał rosyjski biathlonista, który do sezonu przygotowywał się indywidualnie. Ostatnie dni przed startem Pucharu Świata Rosjanin będzie trenował w Chanty-Mansijsku. Większość ekipy trenuje jednak z Grossem, dla którego będzie to drugi rok pracy z rosyjskimi biathlonistami.
Sezon biathlonowego Pucharu Świata zainaugurowany zostanie 27 listopada w szwedzkim Oestersund.
ZOBACZ WIDEO Aktywna zima na Stadionie Narodowym (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}
Czy Anton Szipulin sięgnie w tym sezonie po Kryształową Kulę? 
