Gaia Brunello, 22-letnia biathlonistka z Włoch, ogłosiła, że będzie startować dla Brazylii. Decyzja ta była zainspirowana historią Lucasa Pinheiro Braathena, który również zmienił sportowe obywatelstwo.
Brunello, której matka jest Brazylijką, przyznała, że początkowo traktowała pomysł zmiany kraju jako żart.
- Ludzie żartowali o mojej zmianie kraju, ale z czasem zaczęłam to rozważać poważnie - powiedziała Brunello w rozmowie z "Nordic Magazine". Kluczowym impulsem była dla niej historia Braathena, który po zmianie reprezentacji zdobył pierwsze podium Pucharu Świata dla Brazylii.
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali
Brunello przyznała, że konkurencja w włoskim zespole była dla niej zbyt duża. Mimo to ma ambitne plany, marząc o reprezentowaniu Brazylii na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w 2026 r. w Cortina d'Ampezzo.
- To byłby niezapomniany sukces i kamień milowy w mojej karierze - podkreśliła.
Biathlon w Brazylii dopiero się rozwija, ale Brunello widzi w tym szansę na rozwój dyscypliny. - Sport rozwija się, a ja mam nadzieję przyczynić się do jego wzrostu na arenie międzynarodowej - dodała. Mimo zmiany federacji, Brunello kontynuuje treningi z dotychczasowym trenerem w Południowym Tyrolu.
Jej debiut w barwach Brazylii odbędzie się podczas IBU Cup w Obertilliach w Austrii. Czas pokaże, czy jej marzenie o olimpijskim występie się spełni.