Dobry występ Polaków w Kontiolahti. Norwegia z triumfem

Materiały prasowe / Tomasz Duszyński / PZBiath / Na zdjęciu: Kamila Żuk
Materiały prasowe / Tomasz Duszyński / PZBiath / Na zdjęciu: Kamila Żuk

W sobotę (30 listopada) w ramach Pucharu Świata w biathlonie w Kontiolahti rozegrano sztafetę mieszaną. Z dobrej strony pokazała się reprezentacja Polski, która finiszowała na dziewiątym miejscu.

Biało-Czerwoni do końca byli w grze o siódmą pozycję. To był bardzo dobry występ naszej sztafety, zwłaszcza że warunki wietrzne na strzelnicy nie były łatwe. Polakom udało się jednak uniknąć karnej rundy, choć musieli dobierać dziesięć pocisków.

Nasza kadra wystartowała w składzie Joanna Jakieła - Kamila Żuk - Konrad Badacz - Jan Guńka. To przyszłość naszego biathlonu i każdy z tych zawodników pokazał, że stać go na wiele. To dobry prognostyk przed dalszą częścią sezonu.

Dziewiąte miejsce naszej kadry to jedno z najlepszych w historii występów w sztafecie mieszanej. A do siódmej lokaty zabrakło tylko dwóch sekund.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

Zawody zakończyły się zwycięstwem reprezentacji Norwegii, która o wygraną do ostatnich metrów walczyła z Francją. Na mecie Norweg Soerum obronił się jednak przed Francuzem Jacquelinem i mógł cieszyć się z triumfu. Na najniższym stopniu podium stanęła kadra Szwecji.

Wyniki:

M.KrajSkładCzasPudła
1. Norwegia Knotten, Tandrevold, Dale-Skjevdal, Soerum 1:09:59,6 0+10
2. Francja Jeanmonnot, Braisaz-Bouchet, Perrot, Jacquelin +0,8 0+4
3. Szwecja Magnusson, E. Oeberg, Nelin, Ponsiluoma +21,5 0+7
4. Niemcy Puff, Preuss, Riethmueller, Horn +2:38,4 1+9
5. Włochy Wierer, Auchentaller, Bionaz, Giacomel +2:43,3 1+8
6. Ukraina Dmytrenko, Dzhima, Dudczenko, Mandzyn +3:38,9 0+6
9. Polska Jakieła, Żuk, Badacz, Guńka +4:09,5 0+10
Źródło artykułu: WP SportoweFakty