W czwartek Witalij Szkieł po wielu latach pobił rekord należący do Andrzeja Bargiela. Polak ustanowił go 24 września 2010 roku, a czas w jakim pokonał trasę wynosił 3:23:37.
Wyjazd został zorganizowany w ramach programu sportowego "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015". Bargiel znalazł się pod Elbrusem w 13-osobowej reprezentacji Polskiego Związku Alpinizmu zebranej przez śp. Artura Hajzera.
W kolejnych latach rekord próbował pobić Karl Egloff, który jest sławnym biegaczem górskim. Prócz niego czas ustanowiony przez Polaka starał poprawić się Witalij Szkieł.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera
W końcu w tym roku bariera ustanowiona przez Andrzeja Bargiela w 2010 roku została przełamana i to kilkukrotnie. Pierwszy raz, 4 września przez Jewgienija Markowa, który pokonał tę trasę w czasie 3:13:14.
Szkieł również poprawił czas Polaka, jednak był wolniejszy od Markowa o dwie sekundy. Sześć dni później wszedł jednak na szczyt w czasie 3:10:12. Został tym samym rekordzistą w biegu na Elbrus. Musi on jednak czekać na oficjalne potwierdzenie rekordu przez ISF (Międzynarodową Federację Skyrunningu).
Zobacz też:
Alpinizm. Czesi ruszyli w Karakorum. Celem niezdobyty szczyt Muchu Chhish
Koronawirus. Szlaki w Nepalu otwarte, za chwilę rozpocznie się sezon wspinaczkowy, a liczba zakażeń rośnie gwałtownie