"Myślałem, że szukam ciała w tej szczelinie na głębokości 50 metrów. Zorientowałem się, że jednak żyje" - to słowa Adama Bieleckiego, który brał udział w akcji ratunkowej na ścianie Annapurny (8091 m n.p.m.).
Ratownikom, w ekipie razem z Szerpami znalazł się też Mariusz Hatala, udało się odnaleźć hinduskiego himalaistę Anuraga Maloo, który w poniedziałek (17 kwietnia) zaginął na zboczach dziesiątego co do wysokości szczytu świata.
Hindus został odnaleziony w głębokiej szczelinie na wysokości 5800 metrów.
"Nikt nie był pewien gdzie Anurag jest dokładnie. Adam zjechał, działając w niebezpiecznym terenie niżej i odnalazł go. Był niezwykle wzruszony kiedy zdiagnozował, że Anurag żyje! Oddychał! Adam przetransportował go na górę. Wspólnie z Mariuszem pomogli nepalskim kolegom, by zabezpieczyć poszkodowanego do dalszego transportu" - tak relacjonowała akcję Emilia Polnau, cytowana przez serwis wspinanie.pl.
Maloo w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Polsce wspinacze znajdują się pod Annapurną, by wytyczyć nową drogę na północno-zachodniej ścianie szczytu.
Zobacz:
Kiedy Bargiel zdobędzie najwyższą górę świata? Pojawiły się nowe informacje
Do Polski napływają świetne wieści. Dokonał tego, jako pierwszy w historii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo