Nieoczekiwanie najlepiej ze startu wyszedł Szymon Ludwiczak, który objął prowadzenie. Michael Jepsen Jensen odważnym atakiem minął juniora Włókniarza na wejściu w drugi łuk, a tę sytuację wykorzystał także Max Fricke. Kacper Woryna do samego końca gonił Australijczyka, lecz bezskutecznie.

Start dla Madsa Hansena, ale Duńczyk znowu przegrał dojazd do pierwszego łuku. Na prostej przeciwległej prostej startowej Lidsey minął Śmigielskiego. Junior Włókniarza zaliczył nieprzyjemny upadek na drugim łuku drugiego okrążenia, jednak szybko wstał z toru i zszedł na murawę.

Wadim Tarasienko wygrał start, a Jaimon Lidsey założył Leona Madsena. Żużlowcy GKM-u z okrążenia na okrążenie powiększali swoją przewagę. Bieg bez większej historii.

Mads Hansen wystrzelił spod taśmy startowej, ale na wyjściu z pierwszego łuku minął go Jepsen Jensen. Później już nic się nie działo.

Bieg przerwany. Na pierwszym łuku upadł Kacper Woryna. Nogawka Kacpra Pludry zahaczyła się o hak w motocyklu zawodnika Włókniarza i żużlowiec GKM-u pociągnął swojego rywala.

Kacper Woryna wykluczony z powtórki.

Leon Madsen bardzo dobrze wyszedł ze startu i pognał do mety. Max Fricke robił, co mógł, aby wyrwać pierwszą pozycję, ale Duńczyk obierał optymalne ścieżki i nie dał się wyprzedzić.

Spore odległości między zawodnikami. Pewna wygrana Michaela Jepsena Jensena. Po starcie para GKM-u jechała na podwójnym prowadzeniu, ale na wejściu w drugi łuk minął go Madsen.

Max Fricke założył Mikkela Michelsena, a Lidsey poradził sobie z Woryną. Polak na początku próbował odbić swoją pozycję, ale ta sztuka mu się nie udała.

Kacper Woryna wykorzystał czwarte pole startowe i założył resztę stawki. Za nim w pogoń rzucił się Wadim Tarasienko, jednak Rosjanin z polskim paszportem musiał także uważać na ataki Hansena. Młody Duńczyk bardzo dobrze rozegrał ostatni łuk i odbił drugą pozycję.

Rezerwa taktyczna. Bartosz Śmigielski w miejsce Szymona Ludwiczaka.

Bieg przerwany. Na wejściu w pierwszy łuk doszło do kontaktu między zawodnikami, a na tor upadł Szymon Ludwiczak. Po krótkiej chwili zawodnik Włókniarza zjechał do parku maszyn przy asyście służb.

Powtórka w czteroosobowym składzie.

W powtórce lepszy start Leona Madsena, ale ponownie gospodarze mieli lepszy dojazd do pierwszego łuku. Na przeciwległej prostej startowej Madsen minął Lidsey'a i rzucił się w pogoń za Frickiem. Duńczyk dwoił się i troił, szukał różnych ścieżek, ale to nic nie dało. GKM powiększa przewagę.

Co za start Kevina Małkiewicza! Junior GKM-u przedarł się na prowadzenie na pierwszym łuku, a za moment dołączył do niego Wadim Tarasineko. Goście daleko za rywalami.

Michael Jepsen Jensen wystrzelił spod taśmy startowej. Na pierwszym okrążeniu Kacper Pludra miał zakusy, aby minąć Hansena, ale to mu się nie udało. W dalszej fazie stawka mocno się rozciągnęła.

Moment startowy dla gości, ale grudziądzanie perfekcyjnie rozegrali dojazd i pierwszy łuk. Lidsey pognał do przodu, a Łobodziński przez niemal cały bieg musiał bronić się przed atakami Kacpra Woryny. Zawodnik Włókniarza minął swojego rywala na samej linii mety.

Leon Madsen najlepiej wyszedł spod taśmy i dobrze rozegrał pierwszy łuk. Na wyjściu z tego wirażu minął go Tarasienko, ale Duńczyk nie odpuścił i już na początku drugiego okrążenia odbił pierwszą pozycję. Kacper Pludra gonił Maksyma Drabika przez cały bieg i minął swojego rywala na samej mecie.

Bieg bez historii. Ponownie to para gospodarzy najlepiej wyszła spod taśmy i już na dojeździe do pierwszego łuku odjechała swoim rywalom.

Ze startu zdecydowanie lepiej GKM. Zarówno Michelsen jak i Hansen próbowali przedrzeć się przed swoich rywali na pierwszym łuku, ale gospodarze umiejętnie rozegrali ten element i odjechali swoim rywalom.