Rene Bach najlepiej ze startu i pewnie pomknął do mety po zwycięstwo. Davidsson i Berge rywalizowali o drugie miejsce, ale w tej walce lepszy okazał się Szwed. W walce nie liczył się Karpow.

Historia tego biegu była podobna do wielu innych z tego meczu. Doskonały start gospodarzy i brak jakiejkolwiek walki na trasie ze strony gości.

Studziński wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut.

W powtóce biegu start wygrał Rene Bach. Duńczyka na wyjściu z pierwszego łuku zaatakował jeszcze Karpow, ale Bach skutecznie go zablokował. To było jedyne zagrożenia dla zawodnika gospodarzy w tym biegu.

Goście zdecydowanie najlepiej wyszli ze startu i wiele wskazywało na to, że siegną po pierwsze dzisiaj podwójne zwycięstwo. Jednak we wszystko wmieszał się Tomasz Orwat, który na trzecim okrążeniu atakiem po szerokiej minął Mateusza Świdnickiego.

Nieudana podwójna rezerwa taktyczna gości. Gospodarze wyszli najlepiej ze startu i potem pewnie pojechali po zwycięstwo. Goście nawet przez chwilę nie zagrozili zawodnikom Polonii Bydgoszcz.

Bieg bez historii. Bach i Grajczonek najlepiej ze startu. Karpow jeszcze próbował powalczyć o drugą pozycję, ale para gości skutecznie go blokowała.

Jonas Davidsson najlepiej ze startu, ale na pierwszym łuku z łatwością minęli go gospodarze. Szczególnie warto pochwalić Kamila Brzozowskiego, który pięknie napędził się po szerokiej i minął wszystkich wykręcając przy tym ogromną prędkość. Natomiast o drugie miejsce walkę stoczyli Davidsson i Jędrzejewski, Szwed napędził się na drugim okrążeniu i wykonał skuteczny atak. Jędrzejewski nie był w stanie odpowiedzieć już na tę akcję lidera gości. Karpow przyjechał zdecydowanie za całą stawką.

Bieg przerwany. Nierówny start. Edward Mazur zostaje wykluczony za drugie ostrzeżenie tego dnia.

Gospodarze najlepiej ze startu, a potem Berge bezpiecznie "holował" swojego młodszego kolegę do mety.

ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz ponownie zdecydowanie najlepsza ze startu. Gospodarze przez 95 proc. biegu byli na podwójnym prowadzeniu, ale na wyjściu z ostatego łuku zdefektował motocykl Marcina Jędrzejewskiego, wykorzystał to Andriej Karpow, który go minął. Co ciekawe, zdefektowany motocykl Jędrzejewskiego na ostastniej prostej i tak był szybszy niż rozpędzony Mateusz Świdnicki.

Najlepszy bieg dzisiejszego dnia. Wspaniałą walkę o zwyciestwo stoczyli Dimitri Berge i Jonas Davidsson , któzy wielokrotnie zmieniali się na prowadzeniu. Jednak na trzecim okrążeniu Francuz mocno napędził się po szerokiej i to wtedy wykonał finalny atak na Szweda. W drugiej parze tego wyscigu Marcin Rempała po przegranym starcie próbował znaleźć sposób na Marcela Studzińskiego, jednak nie dał rady minąć młodzieżowca gospodarzy.

Bieg przerwany. Nierówny start. Edward Mazur otrzymuje ostrzeżenie za utrudnianie startu.

W powtórce biegu zdecydowanie najlepiej ze startu wyszła para gospodarzy. Rene Bach bezproblemowo wygrał bieg, czego nie można powiedzieć o Grajczonku. Josh Grajczonek wypuścił się bardzo szeroko na pierwszym łuku i kiedy wydawało się, że to była złą decyzja to minął krośnian niczym pachołki. Zdecydowane zwyciestwo gospodarzy.

Bieg przerwany. Andriej Karpow otrzymuje ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Atomowy start Dimitriego Berge. Zawodnik gospodarzy pięknie się napędził po szerokiej i wszystkich minął na wyjściu z pierwszego łuku. Niespodziewanie ciekawą walkę o drugą pozycję stoczyli Karpow i Orwat. Junior gospodarzy próbował się napędzać po szerokiej, aby minąć lidera gosci, ale ten skutecznie bronił się przed tymi atakami. Świdnicki był tłem dla tej rywalizacji.

Jonas Davidsson pokazał, że doskonale zna tor w Bydgoszczy. Szwed idealnie wyszedł ze startu i z każdym kółkiem powiększał swoją przewagę. Natomiast na starcie zdecydowanie został Marcin Rempała, który z każdym metrem tracił dystans do rywali.

Na pierwszym łuku upadł Marcel Studziński. Junior gospodarzy wstał o własnych siłach, jednak wyraźnie widać, że kuleje.

Powtórka w czteroosobowym składzie. Studziński zdolny do jazdy.

Ze startu najlepiej para gospodarzy. Na wyjściu z pierwszego łuku postraszył ich jeszcze Mateusz Świdnicki, ale Marcel Studziński przytomnie go zamknął. Kompletnie w stawce nie liczył się Patryk Zieliński.

Mazur i Porsing najlepiej z startu, jednak najlepiej pierwszy łuk rozegrał Marcin Jędrzejewski i to właśnie on wyszedł na prowadzenie. Z Mazurem łatwo poradził sobie Brzozowski, który próbował gonić Porsinga, jednak Duńczyk nie popełniał błędów.