Robert Chmiel przespał start i stracił szansę na medal w zawodach.

Rafał Karczmarz bezskutecznie atakował Przemysława Liszkę.

Gruchalski zrobił swoje i zrównał się z Dominikiem Kuberą. Patryk Wojdyło na początku prowadził, ale ostatecznie spadł na trzecie miejsce.

Dominik Kubera szybko uciekł Wiktorowi Lampartowi. Leszczynianin jest blisko triumfu w zawodach.

Lampart najlepiej pojechał na pierwszym łuku i wyszedł na prowadzeniu. Ścigał go Miśkowiak, ale to lublinianin był górą.

Prowadził Smektała, ale Kubera rozpędził się pod bandą i wyprzedził klubowego kolegę.

Rafał Karczmarz nie odpuścił Patrykowi Wojdyle i do końca go ścigał. Defekt Tomasza Orwata na końcu stawki.

Michał Gruchalski zahaczył daszkiem o taśmę. Wyścig przerwano. Gruchalski otrzymał ostrzeżenie. Powtórka w pełnym składzie.

Curzytek zanotował upadek na drugim łuku, ale zbiegł z toru i wyścig nie został przerwany. Michał Gruchalski wyrasta na faworyta zawodów.

Gruchalski wykorzystał czwarte pole i szybko uciekł rywalom. Kubera na początku drugiego okrążenia wyprzedził Rolnickiego i rzucił się w pogoń za liderem.

Bieg bez historii. Bartosz Smektała wrócił do walki o czołowe lokaty.

Wiktor Lampart starał się ścigać przez dwa okrążenia prowadzącego Wojdyłę, ale jego próby były nieskuteczne.

Wszyscy zawodnicy w kontakcie. Trofimow ładnym atakiem pod bandą wyprzedził Szlauderbacha.

Rolnicki wygrał start, ale już na pierwszym łuku Trofimow wyszedł na prowadzenie i odniósł pewne zwycięstwo.

Pech Bartosza Smektały, który zanotował defekt motocykla na trzeciej pozycji. Michał Gruchalski bezskutecznie atakował Wiktora Lamparta.

Wyścig bez historii. Zawodnicy Fogo Unii Leszno nie dali szans rywalom.

Rewelacyjny start Miśkowiaka i pewny triumf. Kopeć-Sobczyński osłabł i musiał odpierać ataki Rafała Karczmarza.

Maksym Drabik został wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut. W powtórce zastąpi go Michał Curzytek.

Na drugim łuku trzeciego okrążenia upadek zaliczyli Michał Curzytek i Wiktor Trofimow. Całe zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, skończyło się jednak na strachu.

Michał Curzytek otrzymał żółtą kartkę.

Rafał Karczmarz na pierwszym łuku szybszy od Wiktora Lamparta, któremu wyraźnie brakowało prędkości. Na dystansie minął go bowiem jeszcze Trofimow.

Sporo walki na pierwszym okrążeniu. Dominik Kubera wyprzedził Roberta Chmiela, a następnie odniósł zdecydowane zwycięstwo.

Duże odległości pomiędzy zawodnikami. Kolejność ustaliła się już na pierwszym łuku.

Patryk Wojdyło zaliczył upadek na pierwszym łuku. Znajdował się wówczas na końcu stawki, prowadził z kolei Patryk Rolnicki.

Wojdyło wykluczony z powtórki. Jest zdolny do dalszej jazdy.

Duże emocje na torze. Znowu świetnie wystartował Patryk Rolnicki, który przez cztery okrążenia odpierał ataki szalejącego Bartosza Smektały.

Dominik Kubera napędził się pod bandą i odniósł pewne zwycięstwo.