Raz jeszcze nierówny start. Bieg przerwany. Drgnęli Klindt i Ellis. Dla drugiego z zawodników to kolejne takie ostrzeżenie dzisiejszego wieczoru, co oznacza wykluczenie. Zastąpi go drugi z Lambertów.

Klindt najlepiej ze startu, ale R. Lambert przemknął obok Duńczyka po przejechaniu niemal całego okrążenia. Lider King's Lynn uratował dla swojej ekipy biegowy remis. Jego kolega z pary dojechał do mety daleko z tyłu.

Joergensen ruszył z lotnego startu, bieg przerwany. Czeka nas powtórka.

Obyło się bez sensacji. Najlepsi dziś po stronie Piratów Klindt i Worrall pewnie pokonali Joergensena i Lamberta.

Duża nerwowość przy Wimborne Road. Ellis i Harris wjechali w taśmę. Minimalnie szybciej zrobił to jednak Ellis. Menadżer Dale Allitt nie wycofuje jednak swojego zawodnika i daje mu wystartować, będąc ustawionym 15 metrów za linią startu.

Lambert w drugim kolejnym biegu notuje triumf. Harris starał się czarować młodszego rodaka, jechał jego śladem, ale to jednak lider gości był na mecie pierwszy.

Zmiana: S. Lambert za Proctora.

Wyścig przerwany, upadek Palm Tofta na drugim łuku pierwszego okrążenia. Duńczyk walczył o pierwsze miejsce z Jakobsenem. Zawodnik gospodarzy trącił rywala, atakując go od wewnętrznej. Sędzia Craig Ackroyd zdecydował się wykluczyć Palm Tofta.

Pewna wygrana 5:1 miejscowych, którzy uciekli na 12 punktów przewagi. Lambert bez żadnych szans.

Groźny upadek Rissa na pierwszym łuku po starcie. Bieg przerwany.

Niemiec wyszedł jednak z niego bez szwanku. Szybko wstał z toru i pomaszerował do parku maszyn. Powtórka w pełnej obsadzie.

Lambert na pierwszym miejscu od początku do końca. Worrall w końcu stracił punkty. Gwiazdy nie odrobiły jednak żadnych strat, bo Riss dojechał do mety na ostatnim miejscu.

Tym razem znacznie lepiej zaprezentował się Joergensen, który prowadził prawie cały bieg. Prawie, bo momentami wyprzedzał go Grajczonek. Duńczyk szybko kontrował i zapewnił remis gościom.

Ellis potwierdza, że czuje się dziś bardzo dobrze. Tymczasem twardą walkę o dwa punkty stoczyli Klindt i Palm Toft. Pierwszy z Duńczyków zdołał się obronić, ale i tak Poole przegrało 2:4, bo ostatni dojechał do mety Woryna.

Poprawa humorów ze strony King's Lynn. Znakomita jazda parą Lamberta i Rissa nie dała możliwości Grajczonkowi na przeprowadzenie skutecznego ataku. Już "tylko" 10 punktów straty.

Worrall! Pewna, zdecydowana i co ważne skuteczna jazda przy bandzie na pierwszym okrążeniu. Dzięki temu Poole uratowało remis biegowy, bo za plecami Worralla usadowił się duet gości. Na drugim okrążeniu niegroźnie upadł jadący na końcu Morris, lecz zdołał się podnieść i zejść z toru.

Nierówny start, bieg przerwany.

Ellis popisał się fantastycznym startem, a co istotne dla przyjezdnych na drugie miejsce wskoczył Palm Toft. Harris w swoim stylu nie dawał za wygraną i starał się gonić Duńczyka, ale ten zdołał mu uciec. Przebudzenie King's Lynn!

Kto, jeśli nie Lambert? - mogli wzdychnąć fani Gwiazd. Lider King's Lynn świetnie wystartował, ale sprytniejszy okazał się Klindt i to on po chwili był na czele. Tyle pocieszenia dla rozbitych gości, że Lambert przywiózł za sobą Worynę.

Kibice Gwiazd mogą przecierać oczy ze zdumienia. Znów 5:1! Ellis starał się jeszcze gonić ryrwali, ale na końcu drugiego kółka zdefektowała mu maszyna.

Niesamowita jazda Piratów. Znów świetnie ruszyli spod taśmy i uciekli do przodu. Goście bez szans, demolka na początku w finale Premiership!

I znów świtnie spod taśmy miejscowi. Kibice ryknęli ze szczęścia, ale Palm Toft zdołał usadowić się na drugim miejscu i było 4:2. Do czasu. Jakobsen nie odpuścił rodakowi i na prostej przeciwległej drugiego okrążenia to on był za plecami Worralla. Nokaut na dzień dobry!

Riss dotknął taśmy. Palm Toft zastąpi go w powtórce.

Gospodaze wygrali start i ustawili się parą. Lambert na początku drugiego kółka zdołał jednak minąć Harrisa. Rzecz jasna "Bomber" nie odpuścił i po przejechaniu kolejnego okrążenia to on z powrotem był drugi. 5:1 dla Pirates!