Rewelacyjny Kubera ze startu. Był pierwszy, ale prędkości zaczął szukać pod płotem Kołodziej, który był drugi i bronił się skutecznie przed Madsenem. Dudek jechał ostatni. Na trzecim kółku Kubera popełnił drobny błąd i od razu skorzystał z niego Kołodziej!

Janusz Kołodziej zwycięzcą w Łodzi!

Bieg przerwany. Upadek Dudka na pierwszym wirażu. Było to po tzw. efekcie domina. Lebiediew lekko dotknął Worynę, ten Dudka i Polak nie mógł uniknąć uślizgu.

Powtórka w pełnej obsadzie. Dudek lekko pościerany, ale pojedzie w drugiej próbie.

Powtórka. Woryna i Dudek najlepiej spod taśmy. Napędzał się od razu Kołodziej i na wyjeździe z drugiego wirażu objechał Worynę. Dwaj doświadczeni polscy zawodnicy awansowali pewnie do finału. Lebiediew się nie liczył.

Bieg przerwany. Upadek Woryny zanim w ogóle dojechał do pierwszego łuku. Zawodnik wstał z toru, więc raczej nic mu się nie stało. W tor jazdy Polaka wjechał delikatnie Michelsen i stąd cały galimatias. Powtórka odbędzie się w pełnej obsadzie.

Powtórka. Michelsen dobrze ze startu, lecz na drugim łuku był już za plecami zaciekle walczących o prowadzenie Jensena i Woryny. Polak nie dał rady Duńczykowi, ale drugiemu z nich już tak, a to oznacza, że awansował do barażu.

Berge wywiózł na pierwszym łuku Smektałę tak bardzo, że Polak spadł na czwarte miejsce. Sam Francuz pomknął po trzy punkty. Smektała nie zdziałał już nic na trasie.

Kołodziej został po starcie na ostatnim miejscu. Na wjeździe w drugie okrążenie był bliski wyjechania na drugie miejsce, ale szarżował zaciekle Pawlicki, który omal nie doprowadził do wypadku kolegi z Leszna, a później niewiele brakowało, by uderzył w Berntzona. Ten był drugi, jednakże na ostatnich metrach spadł za plecy Kołodzieja! Co za jazda.

Atomowy start Kubery! Madsen jechał za nim, natomiast Bewley na końcu pierwszego okrążenia zostawił za swoimi plecami Dudka. Na wjeździe w trzecie okrążenie Madsen "piką" odebrał prowadzenie Kuberze, a jeszcze do skóry Polaka dobierał się Bewley.

Madsen wygrał rundę zasadniczą. W finale jest już też Kubera.

Fenomenalnie spisuje się Kubera! Polak wygrał, choć musiał być czujny. Za nim bowiem walkę o dwa punkty stoczyły gwiazdy eWinner 1. Ligi. Górą był w tym Jensen.

Ze startu najlepiej Kołodziej i Bewley. Brytyjczyk przy bandzie się napędził i wysforował na pewne prowadzenie. Potem był niezagrożony. Kołodziej na pierwszym kółku obronił się przed Michelsenem.

Taśmy dotknął Pawlicki. Reprezentanta Polski zastąpi więc Krawczyk.

Powtórka. Krawczyk nieźle wystartował, ale zaczął mieć problemy z płynną jazdą i został na ostatnim miejscu. Na czele jechał Smektała, który miał bezpieczną przewagę nad Dudkiem.

Berntzon zamknął Madsena na wjeździe w drugi wiraż, utrzymując prowadzenie. Szwed musiał jednak mieć oczy dookoła głowy, bo od zewnętrznej szczęścia szukał Woryna. Potem Polak zmienił taktykę i tor jazdy na wewnętrzną. Tymczasem Madsen na końcu trzeciego kółka wyprzedził Berntzona i to on wygrał ten bieg. Działo się!

Smektała znów dobrze wystartował i to on był na pierwszej pozycji. Polak musiał być czujny, bo skradał się do niego Jensen. Bewley toczył walkę o trzecie miejsce z Berntzonem.

Lebiediew zaskoczył Dudka na pierwszym okrążeniu i to on był pierwszy, choć wydawało się, że po dobrym starcie to Polak będzie na czele. Woryna musiał uporać się z Bellego na trasie, żeby zdobyć punkt. Potem bezskutecznie gonił Dudka.

Kubera spisał się znakomicie, prowadząc od startu do mety. Szalał Pawlicki, który toczył twardy bój z Berge i dla niego zwycięski. Na trzecim okrążeniu Michelsen przedostał się przed Francuza.

Ellis dotknął taśmy i został wykluczony z powtórki tego biegu. Zastąpi go Nowak.

Powtórka. Kołodziej wygrał start i był na pierwszej lokacie. Na pierwszym kółku Nowak napsuł wiele krwi Madsenowi, ale ten zdołał się przed niego przedostać. Dogonić Kołodzieja duński zawodnik nie dał rady. Przebudzenie lidera! Milik nie dojechał do mety.

Świetnie Dudek spod taśmy. Zamknął Jensena i był niezagrożony. Za nim ciekawa walka. Berge na drugim łuku wyprzedził Jensena i ten spadł jeszcze za plecy Kołodzieja. Potem Duńczyk jechał daleko za Polakiem.

Kubera po bardzo dobrym starcie był na pierwszym miejscu od początku do końca. Berntzon starał się nadrabiać metry do Polaka, ale to mu się nie powiodło. Bellego na mecie wyrwał punkt Milikowi.

Woryna przewodził stawce od początku do końca. Bewley naciskał, jechał blisko naszego reprezentanta, ale wyprzedzić go nie miał możliwości. Mało dzieje się dziś w Łodzi.

Ellis z ostrzeżeniem za utrudnianie procedury startowej.

Smektała prowadził po starcie, lecz musiał być cały czas czujny, bo za nim szukali prędkości Madsen i Lebiediew, który wyprzedził na początku Michelsena. Madsen atakował klubowego kolegę z Częstochowy i po jego błędzie na początku trzeciego kółka to on był pierwszy.

Świetna akcja Woryny na drugim łuku pierwszego okrążenia. Zawodnik jadący z "dziką kartą" blisko bandy przejechał obok Kubery i pomknął do mety po "trójkę". Kołodziej skutecznie zawalczył ze Smektałą i dojechał na punktowanej pozycji.

Milik świetnie ze startu, lecz Czech nie zdołał powstrzymać Bewleya i Lebiediewa, który napędził się po zewnętrznej i wyjechał na czoło stawki. Łotysz nie dał się dopaść na trasie i ma wygraną.

Michelsen od startu do mety na prowadzeniu. Na drugim łuku pierwszego okrążenia Dudek objechał po zewnętrznej Berntzona i był drugi. Pogoń za prowadzącym Duńczykiem się nie powiodła, ale Polak był w tym wyścigu szybki.

Pawlicki dobrze ze startu, ale Madsen był szybszy i nie dał się zamknąć do wewnętrznej. Jensen próbował kąsać Polaka, lecz nic wielkiego nie zdziałał. Wygrana Madsena z ogromną przewagą.