Zakotłowało się delikatnie na pierwszym okrążeniu. Lebiediew uciekł na czoło stawki, Szczepaniaka powstrzymał Jepsen Jensen i zabrał mu komplet. Potem Polaka atakował jeszcze Holta. Bezskutecznie.

Rezerwa taktyczna: Jepsen Jensen za Trofimowa jr.

ROW mimo że właśnie przegrał ten mecz, to walczy do końca. Po bardzo dobrym starcie Jepsen Jensen i Gomólski od początku prowadzili podwójnie. Milik atakował do mety Gomólskiego.

Nie było innego tak silnego duet Wilków w tym meczu i on też wygrał ten bieg w świetnym stylu. Lebiediew i Szczepaniak nie dali szans gościom. Holta na drugim kółku zjechał z toru. Wcześniej Trofimow jr podjeżdżał starszego partnera z pary i odebrał mu ochotę do dalszej jazdy.

Holta miał pretensje do Troifmowa jr.

Rezerwa zwykła: Kvech za Wojdyłę.

Kvech pokazuje, jak duży potencjał w nim drzemie. Niemal podręcznikowo przejechał pierwszy wiraż, miał miejsce między parą rybniczan i tam też wjechał, wyjeżdżając na pewne prowadzenie. Świetnie spisał się Czech!

Milik znacznie lepiej od Aspgrena na starcie, po prawej stronie mknął Musielak i było 5:1. Jepsen Jensen próbował nadrabiać dystans do Czecha, zbliżał się, ale ataku nie przeprowadził. Krosno szaleje, Krosno coraz bliżej wygranej!

Rezerwa zwykła: Kvech za Wojdyłę.

Holta najlepiej ze startu i tym razem pewnie w polu. Weteran światowych torów nie dał szans parze Czechów.

Lepszy start gospodarzy, ale zaskoczył Musielaka odważnie jadący Gomólski, który przedzielił parę Wilków. Prowadził świetnie dziś dysponowany Szczepaniak, który jechał niezagrożony. Musielak do końca atakował Gomólskiego.

Bieg przerwany. Na drugim łuku pierwszego okrążenia upadł Aspgren. Szwed szybko podniósł się z toru i zmierza do parkingu.

Aspgren popełnił błąd, wjechał za szeroko i musiał położyć motocykl. W tym momencie było 3:3, bo prowadził Lebiediew. Zawodnik ROW-u został wykluczony.

Powtórka. Nic się w niej nie wydarzyło. Faworyt Lebiediew bez kłopotów zdobył trójkę.

Błąd Holty na drugim wirażu premierowego okrążenia. Nie wiadomo do końca, co chciał osiągnąć Norweg z polskim paszportem, ale spadł za plecy Musielaka i było 5:1, bo wcześniej uprzedził go Szczepaniak. Wilki odrobiły prawie wszystkie straty!

Lebiediew wyniósł się po starcie szeroko i wykorzystał to Jepsen Jensen, który wyjechał na prostą na czele stawki. Łotysz jechał tuż za Duńczykiem, zaczął go mocno kąsać i atakować. Na czwartym kółku wydawało się, że nic się nie wydarzy, ale na ostatnim łuku Lebiediew zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę. Wypuścił się na zewnętrzną i atakiem przy bandzie minimalnie pokonał na mecie Jepsena Jensena. Co za żużel!

Rezerwa taktyczna: Kvech za Wojdyłę.

Pech Aspgrena. Defekt motocykla tuż przed upływem czasu dwóch minut. Szwed wykluczony!

Bardzo, bardzo ciasno na wjeździe w łuk. Kvech i Trofimow jr wręcz ocierali się o siebie, ale wszystko odbywało się czysto i fair. W niesamowicie bliskim kontakcie jechali aż do drugiego łuku, na którym ostatecznie Kvech zostawił rywala za sobą. A prowadził od startu Milik. Czesi dają wygraną Wilkom!

Szczepaniak jako pierwszy ze strony krośnieńskiej wygrał dziś indywidualnie. Za nim jednak duet ROW-u. Wyścig bez historii, duże odległości.

Dobry start Holty i to on objął prowadzenie w tym wyścigu. Lebiediew nie zdołał po zewnętrznej zaskoczyć go na wyjeździe z pierwszego wirażu. Milik został z tyłu i mimo że jechał blisko Gomólskiego, to był chaotyczny.

Bieg przerwany. Czerwone światło zostało włączone po nierównym starcie. Tudzież nie wyhamował przed Rydlewskim na prostej przeciwległej i uderzył w niego. Upadł groźnie, długo nie wstawał.

Ostatecznie rybniczanin podniósł się o własnych siłach. Tudzież dostał też ostrzeżenie za utrudnianie procedury startowej.

Upadł też Janik pod bandą, ale niegroźnie.

Powtórka: Para rybnickich juniorów od startu do mety na pewnym prowadzeniu. Na drugim łuku Rydlewski przewrócił się z własnej winy, lecz szybko się podniósł i pojechał dalej. Nokaut. ROW znów na 5:1.

Rezerwa zwykła: Kvech za Wojdyłę.

Ciasno na wjeździe w łuk. Najlepiej wyszli na tym goście. Jepsen Jensen uciekł od razu, a Trofimow jr przemknął napędzony obok zaskoczonego Musielaka już na prostej przeciwległej. Najlepszy zawodnik eWinner 1. Ligi próbował gonić, ale się to nie udało. Cios ROW-u na początek!