Żużel. Rosyjska dominacja w SoN. Złoto wygrzebane z błota

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rosjanie to najwięksi beneficjenci zamiany Drużynowego Pucharu Świata na Speedway of Nations. Trzecie złoto w SoN wygrzebali z lubelskiego błota, psując pożegnanie Marka Cieślaka z polską kadrą.

1
/ 7

Absolutne minimum

Brak turniejów półfinałowych, zmiany lokalizacji, aż w końcu odwołanie i anulowanie pierwszego finału. Tegoroczna, trzecia w historii edycja Speedway of Nations, została okrojona do absolutnego minimum.

2
/ 7

Połowiczna wygrana z pogodą

W sobotę finał SoN udało się odjechać, jednak w niepełnym wymiarze. Po czwartej serii, decyzją sędziego, turniej został przerwany i zaliczony. Najbardziej skorzystała na tym Rosja.

ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki mówi o powrocie do Grand Prix, kadrze i Marku Cieślaku

3
/ 7

Sajfutdinow bohaterem

Po czterech seriach Polska i Rosja miały po 23 punkty, ale wyżej klasyfikowany był ten drugi zespół - dzięki wygranej w bezpośrednim starcie. Kluczowy dla końcowego triumfu Sbornej okazał się 13. wyścig, w którym Emil Sajfutdinow po znakomitej szarży na drugim łuku i prostej pierwszego okrążenia wyprzedził Australijczyków.

4
/ 7

Upadek na zakończenie zmagań

W 15. wyścigu, tuż przed metą, doszło do groźnego wypadku z udziałem dwójki Szwedów i Szymona Woźniaka, który mocno przekoziołkował. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. Po kraksie zawody zakończono, wyniku 15. gonitwy nie uwzględniono.

5
/ 7

Złoty hat-trick

Rosjanie po raz trzeci z rzędu wywalczyli złoto w Speedway of Nations i nie będzie przesadą stwierdzenie, że to właśnie oni są największymi beneficjentami zamiany Drużynowego Pucharu Świata na SoN. Tym razem mistrzostwo wywalczyło trio Emil Sajfutdinow - Artiom Łaguta - Jewgienij Sajdullin (choć ten ostatni nie wystartował ani razu).

6
/ 7

Srebrne pożegnanie Cieślaka

Finał SoN w Lublinie był ostatnim turniejem z Markiem Cieślakiem w roli trenera reprezentacji Polski. Na stanowisku pracował od 2007, z kadrą m.in. 10 medali Drużynowego Pucharu Świata, z czego aż siedem złotych w latach 2007, 2009-2011, 2013, 2016-2017.

7
/ 7

Koniec po 14 latach

- Fajna historia. W innych dyscyplinach nie było wielu trenerów, którzy byliby tak długo dowódcą reprezentacji - podsumował Marek Cieśla na antenie Canal+ Sport.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)