Przegląd tygodnia oczami kibiców. Get Well nie ma co się napalać na Patryka Dudka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kłopoty Stali Rzeszów i dyskusja nad przyszłością Get Well - te tematy rozgrzewały najbardziej. - Ekstra byłoby z Dudkiem, ale on zostanie w Falubazie raczej, także nie ma co się napalać - napisał kicektrn.

1
/ 6

Najciekawsze wydarzenia tygodnia

Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.

Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.

2
/ 6

5. Stal - Polonia: Mamy 1,3 mln zł długu. Dążymy do tego, żeby w 2019 spłacić całą kwotę (komentarze) - 6 sierpnia, 146 komentarzy

Stal Rzeszów w ostatnią niedzielę bez problemów pokonała Polonię 58:32. Po tym spotkaniu menedżer Jerzy Kanclerz cieszył się, że jego klub powoli wychodzi z wielkich długów. - Polonia Bydgoszcz, mimo że nie ma dużego budżetu, jest klubem, który nie ma ani złotówki zaległości i płaci na bieżąco. Władysław Gollob przystąpił z długiem 5 milionów złotych, teraz natomiast mamy już 1 350 000 długu. Dążymy do tego, żeby w 2019 spłacić całą kwotę - podkreślił.

Kibice w komentarzach z optymizmem patrzą w przyszłość. Niektórzy widzą za kilka lat ponownie wielką Polonię przy Sportowej w Bydgoszczy. Generalnie jesteście pełni podziwu, że nad Brdą systematycznie bez gwałtownych ruchów wychodzą na prostą. - No i wszystko idzie w Polonii zgodnie z planem jak widać i dług spłacany jest regularnie. Ostatnie lata ekstraligi na kredyt preziów bez honoru niedługo spłaci Władysław i miasto. Stadion na 10 tys. niech zrobią i można się od dna odbijać . Brawo - napisał malin1976.

Mój komentarz: Od samego początku miałem pełne przekonanie, że Polonia nie pójdzie na dno. Zbyt wiele osób kocha żużel w Bydgoszczy, by mogło dojść do upadku klubu. Warto jednak przypomnieć, że nie była to wizja z filmu science-fiction. Informacje o pomniejszającym się z roku na rok zadłużeniu trzeba przyjąć nie inaczej, jak tylko z wielkim zadowoleniem. Oby tak dalej.

3
/ 6

4. Get Well będzie mieć dylemat po sezonie. Co zrobią z Danielem Kaczmarkiem? - 6 sierpnia, 153 komentarze

Świeżo upieczony młodzieżowy mistrz Polski w tym sezonie kończy przygodę z żużlem jako junior i już pojawiają się pytania dotyczące jego przyszłości. W Get Well nie mają jeszcze jasnego stanowiska w tej sprawie. Jak podkreśla Jacek Frątczak, Kaczmarek musi sam sobie odpowiedzieć, czy jest gotowy na jazdę jako senior w PGE Ekstralidze. - Najważniejsze ligowe rozstrzygnięcia ciągle przed nami, a Daniel to ważne ogniwo naszej ekipy - ucina spekulacje menedżer Get Well.

Większość z was widzi Daniela Kaczmarka w przyszłorocznym składzie torunian. Tak uważa 57 proc. ankietowanych. Niektórzy z was śmieją się jednak, że młody żużlowiec nie pasuje do koncepcji Get Well z 45-letnim Holtą czy 36-letnim Iversenem. Piszecie też, że Kaczmarek jest po prostu za słaby na PGE Ekstraligę i powinien ogrywać się w Nice 1. LŻ. - Wydaje się że byłoby ze szkodą dla samego Daniela, by którakolwiek drużyna z Eligi go zakontraktowała. Nice liga jest odpowiednim miejscem, by się pokazać że się dojrzało i można powalczyć o coś więcej - napisał JARASS.

Mój komentarz: Nie spodziewam się, by Kaczmarek został jako senior w Get Well. Z pewnością przed nim jeszcze poważne rozmowy z kierownictwem klubu, ale wydaje się, że mistrzowi Polski juniorów przyda się jeszcze chociaż sezon w Nice 1. LŻ. Tam można się wybić i potem w dobrym stylu wrócić do najlepszych. Sam jestem ciekawy, jaką drogę ostatecznie wybierze zawodnik.

4
/ 6

3. Orzeł - Start: Niespodzianka w Łodzi! Drużynie Ślączki uciekają play-offy (relacja) - 10 sierpnia, 200 komentarzy

Orzeł ma nowy stadion i odrabia zaległości. W piątek żużlowcy prowadzeni przez Janusza Ślączkę zremisowali 45:45 z Car Gwarant Startem Gniezno. Eksperci spodziewali się w tym spotkaniu zwycięstwa gospodarzy i jeszcze po piątym biegu wiele osób myślało, że Orzeł przekonująco wygra z gośćmi - wówczas było 20:10. Start jednak systematycznie odrabiał straty i ostatecznie wywalczył remis.

Zaledwie 59 proc. z was jest zaskoczonych rezultatem meczu w Łodzi. Niektórzy fani Orła piszą, że miejscowi żużlowcy zbyt szybko mieli przekonanie o wygranym spotkaniu. Jak podkreślacie, wygląda to wszystko tak, jakby tylko Norbertowi Kościuchowi zależało na awansie. - Tylko Norbi się stara jechać, bo chce do ekstraligi, a reszta doskonale wie, że awans znaczy utrata pracy. Witek płaci, a pójdą do innego klubu i może być różnie. Nikomu w Orle nie zależy na awansie prócz Kościucha i to widać. Błąd przed sezonem, że nie zatrudnili zawodników z ambicją jazdy w ekstralidze - napisał pilak.

Mój komentarz: Przyznam szczerze, że nie rozumiem tych komentatorów, którzy oczami wyobraźni widzieli wielki pościg Orła za czołówką. Miał on zakończyć się awansem do play-off, tymczasem prawda jest zupełnie inna. Mecz ze Startem pokazał prawdziwe oblicze łodzian. Aktualnie to nie jest zespół na PGE Ekstraligę. Sądzę, że ROW w sobotę skutecznie udowodni to Orłowi.

5
/ 6

2. Frątczak nie powinien odchodzić z Torunia. Get Well musi zrozumieć, że od dawna ma inny problem - 10 sierpnia, 213 komentarzy

Po tym, jak Jacek Frątczak przyznał, że jest gotowy do prowadzenia Get Well w kolejnym sezonie, rozgorzała dyskusja, czy klub powinien przedłużyć umowę z menedżerem. Zdaniem Michała Kuglera, jak najbardziej tak, ponieważ Frątczak wprowadził dobry klimat w zespole. Z kolei Krzysztof Cegielski wskazuje problem, z którym muszą zmierzyć się działacze Get Well. - Nie chcę generalizować, ale niektórzy żużlowcy po przyjściu do tego klubu tracą formę - podkreśla były żużlowiec.

Jak pokazują wyniki ankiety, waszym zdaniem Frątczak powinien zachować stanowisko - tak uważa 75 proc. osób. W komentarzach wskazujecie, że menedżer Get Well jest dobrą osobą na swoim stanowisku i w zasadzie nie wiadomo, kto miałby ewentualnie go zastąpić. - Skoro Jacuś chce zostać w Toruniu to tak powinno być. Tej drużynie potrzebna jest stabilizacja, a nie co chwile kombinacje. Frątczak dużo gada bajek, ale to nie jego wina, że zawodnicy, którzy powinni stanowić o sile zespołu jadą dno albo łapią kontuzję. Ogólnie tak jak Jacek mówi nie ma co robić rewolucji, wywalić Holtę i w jego miejsce może Przemek Pawlicki, ktoś tego pokroju. Ekstra byłoby z Dudkiem, ale on zostanie w Falubazie raczej, także nie ma co się napalać. Doyle robi robotę, Iversen też się obudzi, Holder to już tylko doparowy, jedynie na MA może liderować. Więc dwa transfery przewiduje w zimę czyli Polak i junior, bo na juniorce to jest gorzej jak źle. Dodatkowo kontrakt z Kaczmarkiem i wypożyczenie do NICE - napisał kicektrn.

Mój komentarz: Nie mam wątpliwości, że w Get Well nie będą żałować, jeśli zostawią Frątczaka na stanowisku menedżera. Nie każdy poradziłby sobie z kryzysem, który dotknął zespół, a on dał radę. Zgadzam się z kibicami, którzy podkreślają, że rozstanie powinno nastąpić w momencie, gdy na horyzoncie pojawiłby się jakiś wspaniały kandydat do poprowadzenia zespołu. Takiego jegomościa jednak nie widać. Sugestie fanów dotyczące zatrudnienia Mirosława Kowalika w Get Well pozwolę sobie przemilczeć.

6
/ 6

1. Mówi, że nie pierze pieniędzy i nie jest słupem mafii. Z Hancockiem chce się dogadać - 10 sierpnia, 217 komentarzy

Prezes Stali Rzeszów Ireneusz Nawrocki nie ma ostatnio łatwo. Poważne oskarżenia o niepłacenie zawodnikom mocno dotknęły klub. W Polskim Związku Motorowym nikt jednak oficjalnie nie skarżył się na zaległości finansowe. Nawrocki podkreśla, że ma zobowiązania tylko wobec Grega Hancocka i Tomasza Jędrzejaka. - Gdy idzie o Hancocka, to faktycznie zaczął się on zachowywać dziwnie. Na razie nie będę robił w sprawie Grega nerwowych ruchów, ale mam nadzieję na szybkie porozumienie i powrót do normalności - podkreślił prezes.

Nie oszczędzacie Ireneusza Nawrockiego. Jak piszecie, jest on coraz mniej wiarygodny i pewnie po zrobieniu szumu wokół siebie niebawem zniknie z żużla. Nie przekonują was też tłumaczenia o dwumiesięcznej chorobie, przez którą powstały liczne problemy. - Według Pana Nawrockiego jeszcze tydzień temu było za***iaszczo fajnie, coś tam tylko wspomniał o niewielkich poślizgach w płatnościach spowodowanych jego chorobą. Mija tydzień, prezes oprócz udzielania zagmatwanych wywiadów nie zlecił jeszcze wypuszczenia przelewów swoim wierzycielom? Strasznie to wszystko kupy się nie trzyma - napisał Anty Asfalt.

Mój komentarz: Kolejny tydzień trwa już dyskusja wokół Stali, a Hancocka jak nie było, tak nie ma. Trzymam się tego, że będziemy oceniać dokonania Nawrockiego po sezonie 2018. Obawiam się jedynie, że Stal awansuje nawet bez swojego lidera, a potem wszystko się posypie i Nawrocki szybciutko wycofa się z działalności żużlowej. Czas pokaże, czy tak będzie. Mam nadzieję, że to tylko czarny, mało realny scenariusz skromnego redaktora.

ZOBACZ WIDEO PGE IMME i gorące słońce letniego żużla

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (91)
avatar
-ROMAN-
11.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Dudek w Wellu?  czemu nie,mnie nic nie zdziwi nawet odejście Zmarzlika z Gorzowa, nie ma czegoś takiego jak przywiązanie do klubu,wszystko się sprowadza do wielkości przelewów na konto,  
avatar
Poznaniak z Gorzowa
11.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ilu już było takich "Nawrockich" w żużlu...  
avatar
grzesieklistek
11.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Moze grupa ludzi mnie za to zjedzie ale, jedyny klub do jakiego powinien przejsc Patryk gdyby Falubaz wypadl z Eligi to Stal G. Umowa na dwa lata z aneksem, ze w wypadku powrotu Falubazu do lig Czytaj całość
avatar
Asfodel
11.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dudka w GetWell to chyba tylko pismaki i nasz wierny, zaprzyjaźniony fanklub spoza Torunia widzą, uparcie twierdząc, że my go u siebie widzimy xd  
avatar
Stelmet_Falubaz
11.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze ci leszczyk napisze że jakaś firemka z pod Leszna sponsoruje Duzersa i dlatego już jest zaklepany. Naprawdę?