Kto będzie Indywidualnym Mistrzem Świata w 2017? Bukmacherzy mają swojego faworyta

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W kwietniu ruszy batalia o miano najlepszego żużlowca na świecie w sezonie 2017. W cyklu wystartuje aż czterech Polaków. Bukmacherzy wskazali już swojego faworyta do tytułu, a także ocenili szanse poszczególnych zawodników.

1
/ 15

[b]

15. Maciej Janowski[/b]

Zaskakująco nisko oceniane są szanse Macieja Janowskiego na tytuł mistrza świata w sezonie 2017. Bukmacherzy za Polaka płacą aż 75 razy więcej od włożonej sumy. Ich zdaniem wrocławianin ma najmniejsze szanse na zwycięstwo w przyszłorocznym cyklu Grand Prix spośród całej stawki uczestników.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 75,00 Wiek: 25 lat Starty w Grand Prix: 26 Zwycięstwa w Grand Prix: 2 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 7 (2015)

2
/ 15

14. Fredrik Lindgren

Szwed od sezonu 2008 jest nieodłącznym elementem cyklu Grand Prix. Jedynie w 2015 roku kibicom nie było dane ujrzeć Lindgrena w gronie najlepszych zawodników na świecie. W poprzedniej edycji zawodnik ze Skandynawii miał być początkowo tylko rezerwowym, ale w związku z kontuzją Jarosława Hampela otrzymał szansę we wszystkich rozegranych rundach. Ostatecznie zakończył zmagania na jedenastym miejscu, a w Sztokholmie udało mu się nawet stanąć na najniższym stopniu podium.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 50,00 Wiek: 31 Starty w Grand Prix: 95 Zwycięstwa w Grand Prix: 1 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 8 (2012)

3
/ 15

13. Matej Zagar

Słoweniec w latach 2013-2015 prezentował bardzo solidną formę, za każdym razem kończąc sezon w czołowej ósemce cyklu. W edycji 2016 Matej Zagar mocno jednak zawodził. Dopiero w końcówce sezonu powrócił na dobre tory i zajął ostatecznie dziewiąte miejsce w cyklu. Solidne wyniki z września i października nie przekonują jednak bukmacherów, którzy za tytuł mistrzowski wywalczony przez nowego zawodnika Eko-Dir Włókniarza Częstochowa płacą aż 40 razy więcej od włożonej sumy.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 40,00 Wiek: 33 Starty w Grand Prix: 76 Zwycięstwa w Grand Prix: 3 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 5 (2014)

4
/ 15

12. Piotr Pawlicki

W zakończonym sezonie Polak zadebiutował w gronie najlepszych zawodników świata. Wraz z jego końcem, zajął szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, co jak na "żółtodzioba" jest wynikiem znakomitym. Bukmacherzy na 22-latka patrzą jednak z pewnym dystansem i uważają, że w przyszłym roku nie odegra on znaczącej roli w stawce. Za każdą złotówkę postawioną na Pawlickiego można zainkasować aż 40 razy więcej, jeżeli ten zdobędzie tytuł mistrza świata.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 40,00 Wiek: 22 Starty w Grand Prix: 13 Zwycięstwa w Grand Prix: 0 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 6 (2016)

5
/ 15

11. Antonio Lindback

Brazylijczyk ze szwedzkim paszportem bardzo dobrze rozpoczął sezon 2016. Po pięciu rundach miał już na swoim koncie 53 punkty i realne szanse na zdobycie medalu IMŚ. Niestety dla niego, w drugiej części sezonu Antonio Lindback mocno się pogubił i systematycznie spadał w dół klasyfikacji generalnej. Dopiero w ostatniej rundzie na torze w Melbourne "rzutem na taśmę" utrzymał miejsce w czołowej ósemce cyklu i tym samym zachował byt na przyszłoroczną edycję. Bukmacherzy nie wierzą jednak w możliwości Lindbacka i za jego ewentualny triumf płacą obficie.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 30,00 Wiek: 31 Starty w Grand Prix: 81 Zwycięstwa w Grand Prix: 3 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 7 (2012,2016)

6
/ 15

10. Niels Kristian Iversen

Duński żużlowiec na dobre zadomowił się w Grand Prix w sezonie 2013. Od tego czasu prezentuje dość stabilną formę. W przyszłym sezonie Niels Kristian Iversen będzie jednym z dwóch Duńczyków w stawce. Zdaniem bukmacherów zawodnik Stali Gorzów ma jednak mniej niż 5 procent szans na zwycięstwo w całym cyklu. Kurs na zwycięstwo w cyklu:

20,00 Wiek: 34 Starty w Grand Prix: 70 Zwycięstwa w Grand Prix: 5 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 3 (2013)

7
/ 15

9. Martin Vacullik

26-letni zawodnik był już stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix w sezonie 2013. Jego jazda mocno jednak rozczarowywała. Teraz Słowak wraca w szeregi najlepszych żużlowców na świecie, a bukmacherzy oceniają jego szanse lepiej, aniżeli bardziej doświadczonego Iversena czy przebojowego Piotra Pawlickiego.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 18,00 Wiek: 26 Starty w Grand Prix: 18 Zwycięstwa w Grand Prix: 1 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 11 (2012)

8
/ 15

8. Nicki Pedersen

Duński żużlowiec w poprzednim sezonie wycofał się z cyklu. Oficjalnym powodem miała być kontuzja, ale nieoficjalnie mówiło się że Pedersen nie miał już najmniejszych szans na tytuł mistrzowski i postanowił odpuścić. Trzykrotny Mistrz Świata z pewnością nie zapomniał jednak jak jeździć na żużlu. Czy udowodni to w nadchodzącym roku? Bukmacherzy nie wierzą w nagłe odrodzenie Pedersena i uważają, że charyzmatyczny zawodnik ma około 6-7 procent szans na czwarty tytuł mistrzowski.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 15,00 Wiek: 39 Starty w Grand Prix: 164 Zwycięstwa w Grand Prix: 16 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: Trzykrotny Mistrz Świata (2003,2007,2008)

9
/ 15

[b]

7. Patryk Dudek[/b]

24-letni zielonogórzanin w przyszłym sezonie zadebiutuje w Grand Prix jako stały uczestnik. Bukmacherzy szanse Dudka oceniają wyżej aniżeli Piotra Pawlickiego czy Macieja Janowskiego. Za każdą złotówkę postawioną na zawodnika Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra można zarobić 15. Dokładnie tyle samo, ile na Nickiego Pedersena.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 15,00 Wiek: 24 Starty w Grand Prix: 1 Zwycięstwa w Grand Prix: 0 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 17 (2016)

10
/ 15

6. Chris Holder

W przyszłym roku Australijczyk skończy już 30 lat. W cyklu startuje od 2008 roku i za każdym razem (z wyjątkiem sezonu 2013) kończy zmagania w czołowej ósemce klasyfikacji generalnej. W 2012 roku Holder był najszybszym żużlowcem na świecie, ale rok później doznał złamania miednicy, która mocno wybiła go z rytmu. W zakończonym sezonie pokazał jednak, że znów jest silny i "otarł się" o brązowy medal. Holder zdaniem ekspertów jest jednym z faworytów przyszłorocznej edycji, ale bukmacherzy podchodzą do tych zapowiedzi bardziej sceptycznie.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 10,00 Wiek: 29 Starty w Grand Prix: 74 Zwycięstwa w Grand Prix: 5 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: Mistrz Świata (2012)

11
/ 15

[b]

5. Emil Sajfutdinow[/b]

Rosjanin to dość ciekawy przypadek. W 2013 roku zrezygnował z cyklu, gdyż jak twierdził, musiał dopłacać do interesu. Po trzech latach przerwy wyraził jednak chęć powrotu i od razu organizatorzy przyznali mu stałą dziką kartę na sezon 2017. Emil Sajfutdinow ma już na swoim koncie brązowy medal IMŚ z roku 2009, który wywalczył mając zaledwie 20 lat. Teraz jest jednym z kandydatów do tytułu mistrzowskiego.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 8,00 Wiek: 27 Starty w Grand Prix: 47 Zwycięstwa w Grand Prix: 6 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 3 (2009)

12
/ 15

[b]

4. Bartosz Zmarzlik [/b]

21-letni gorzowianin przebojem wdarł się do światowej czołówki. Już w pierwszym roku startów w śmietance zdobył brązowy medal IMŚ. Bartosz Zmarzlik jest kreowany na głównego następcę Tomasza Golloba. Doceniają go także bukmacherzy, którzy jego szanse postrzegają wyżej aniżeli możliwości Pedersena, Sajfutdinowa czy Holdera.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 7,50 Wiek: 21 Starty w Grand Prix: 16 Zwycięstwa w Grand Prix: 1 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 3 (2016)

13
/ 15

[b]

3. Greg Hancock[/b]

Amerykanin to żywa legenda sportu żużlowego. Dość powiedzieć, że Hancock aż 66 razy kończył poszczególne rundy Grand Prix na podium! W sezonach 1997, 2011, 2014, a także w bieżącym roku bezapelacyjnie zdobywał tytuły Indywidualnego Mistrza Świata. Mówi się, że metryka w przypadku Hancocka nie ma większego znaczenia, a on sam jest niczym wino. Kalifornijczyk zdaje się ślubować kolejne rekordy i nic nie wskazuje na to, że prędko zaprzestanie.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 6,00 Wiek: 46 Starty w Grand Prix: 202 Zwycięstwa w Grand Prix: 21 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: Czterokrotny Mistrz Świata (1997,2011,2014,2016)

14
/ 15

[b]

2. Jason Doyle [/b]

Australijczyk to największy pechowiec zakończonego sezonu. Jason Doyle był w  kapitalnej dyspozycji. Wygrał rundy w Pradze, Gorzowie, Teterow i Sztokholmie. Był drugi w Malilli. Tytuł mistrzowski miał na wyciągnięcie ręki i odebrać go mogła mu już praktycznie tylko kontuzja. I tak się właśnie stało. W przedostatniej rundzie cyklu na torze w Toruniu został "podcięty" przez Chrisa Harrisa. Złamał rękę, co wykluczyło jego udział także w rozgrywanych trzy tygodnie później zawodach na torze w Melbourne. Ostatecznie spadł na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Bukmacherzy sondują jednak, że nie utraci dyspozycji z 2016 roku i będzie mocny także w przyszłej edycji.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 5,25 Wiek: 31 Starty w Grand Prix: 21 Zwycięstwa w Grand Prix: 4 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: 5 (2015,2016)

15
/ 15

[b]

1. Tai Woffinden [/b]

Zdaniem bukmacherów to właśnie Tai Woffinden będzie głównym kandydatem do zdobycia tytułu mistrzowskiego w sezonie 2017. Brytyjczyk w latach 2013 i 2015 był najlepszym żużlowcem świata, natomiast zakończony cykl ukończył na drugiej pozycji. Za żużlowca Betard Sparty Wrocław można zwiększyć swój majątek pięciokrotnie. Bukmacherzy dają też 50 procent szans na to, że Woffinden ukończy przyszłoroczne zmagania na podium.

Kurs na zwycięstwo w cyklu: 5,00* Wiek: 26 Starty w Grand Prix: 58 Zwycięstwa w Grand Prix: 6 Najwyższe miejsce na koniec sezonu: Mistrz Świata (2013,2015)

* - kursy za sts.pl (aktualne na 19 grudnia 2016 roku)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (128)
avatar
Szczecin Janek
26.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patryk Dudek !  
avatar
ruiner
22.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wg. mnie faworytem cyklu jest Sajfutdinow - buki chyba ze względu na długi rozbrat ostrożnie oceniają jego szanse. Groźni na pewno będą Doyle (jeśli utrzyma formę po kontuzji), Zimny, Woffy. Ob Czytaj całość
avatar
Nathan B.
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1.Zmarzlik 2.Hancock 3.Woffinden  tak bedzie  
avatar
pierniczony
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tegorocznym sezonie typowałem że to będzie rok Patryka Dudka i trafiłem,stawiam na Dudka!!!  
avatar
44 sezon w elicie
20.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Woffy po raz 3 Królem Speedwaya :) I gonimy Ivana i Tony'ego :) Pzdr :)