Nikt nie miał wątpliwości przy komentowaniu nominacji PZM, że forma Drabika jest fantastyczna i należał mu się występ w stolicy. Lublinianin pojechał w najlepszej żużlowej lidze świata w 23 biegach i nie jest dziełem przypadku, że zajmuje wysokie, bo ósme miejsce wśród najlepiej punktujących żużlowców PGE Ekstraligi.
Drabik dwukrotnie był wystawiany do biegu czternastego i tyle samo razy piętnastego. Działacze Motoru ufają mu - pisze Rafał Martuszewski dla speedwayekstraliga.pl.
Kibice również nie mają wątpliwości, że Drabik jest w równej formie. Aż dwa razy był wybierany Rajderem meczów w głosowaniach prowadzonych w aplikacji mobilnej PGE Ekstraligi. Wygrane biegi Drabika w PGE Ekstralidze 2022 są jego wizytówką, a ich bilans (12/23) budzi respekt.
ZOBACZ WIDEO Tai Woffinden w sportach walki? "Ogłoszę szczegóły niebawem"
- Jesteśmy przekonani, że to doskonały wybór i zawodnik jest na tyle ukształtowany, że poradzi sobie w stawce zawodów, a przede wszystkim on jest po prostu w doskonałej dyspozycji - przekonywał Michał Sikora, Prezes Polskiego Związku Motorowego zaraz po wyborze Maksyma Drabika do startu z dziką kartą w 2022 ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland.
Decyzja ta nikogo w środowisku żużlowym dziwić nie mogła - pisze Rafał Martuszewski dla speedwayekstraliga.pl. Maksym Drabik od początku tego sezonu, a zarazem od wznowienia swojej kariery imponuje na torach PGE Ekstraligi, będąc najskuteczniejszym zawodnikiem najlepszej ekipy w całej stawce. Motor Lublin, głównie za sprawą Drabika, z kompletem zwycięstw przewodzi w tabeli PGE Ekstraligi, a wychowanek Włókniarza Częstochowa jak dotąd legitymuje się średnią biegopunktową na poziomie 2.217. To musi budzić respekt zarówno wśród kibiców, jaki i wśród rywali - dodaje Martuszewski.
W mistrzowskim cyklu Speedway Grand Prix Maksym Drabik zdążył już zadebiutować. Miało to miejsce również na PGE Narodowym, w 2018 roku, kiedy ówczesny zawodnik Betard Sparty Wrocław był pierwszym rezerwowym. W Warszawie wystąpił w dwóch biegach, zdobywając w sumie 2 punkty, pokonując Nielsa Kristiana Iversena oraz Przemysława Pawlickiego.
W tegorocznym turnieju 2022 ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland powinniśmy spodziewać się zdecydowanie bogatszego występu Drabika, a tym samym dużo bardziej obfitego dorobku punktowego młodego reprezentanta Polski. Forma jaką obecnie prezentuje po powrocie na żużlowe tory niejako wymusza na nas wnikliwą obserwację jego występu w stolicy. A jak będzie? Przekonamy się już 14 maja.
Maksym Drabik w statystyce:
- w 2020 roku w Betard Sparcie Wrocław osiągnął w PGE Ekstralidze średnią 1,596 i pozycja 29. na 53 sklasyfikowanych żużlowców ligi
- w 2019 roku w PGE Ekstralidze był w ogólnym rankingu 9. ze średnią 2,136
- w 2018 roku prezentował również doskonałą jazdę wśród najlepszych, 14. w rankingu PGEE, średnia 2,034
- w PGEE debiutował w 2015 roku (średnia 1,788)
Czytaj także:
Dziedzictwo Jędrzejaka sekretem Jabłońskiego
Syn Nickiego Pedersena już wygrywa. Pójdzie śladami ojca?