"Mam taki pomysł. W sylwestra spotykamy się rano, nie kupujemy fajerwerków, tylko karmę i jedziemy do schroniska. Dorzucicie się? Pieski tak jak lwy!" - napisał w połowie grudnia na Facebooku w grupie sympatyków Eltrox Włókniarza Częstochowa pan Michał. Jego propozycja spotkała się z pozytywnym odbiorem.
Grupa fanów Włókniarza przeszła od słów do czynów i zrealizowała pomysł. W piątkowy poranek kibice odwiedzili częstochowskie schronisko, by wesprzeć przebywające w nim zwierzęta. "Przekazaliśmy spore ilości karmy dla psów i kotów" - zrelacjonowała pani Beata. "Życzymy wszystkim udanej zabawy sylwestrowej, powodzenia w nadchodzącym Nowym Roku oraz udanego sezonu żużlowego 2022!" - dodała.
Temat petard i fajerwerków odpalanych z okazji zabaw sylwestrowych wraca co roku jak bumerang. Huk i hałas ma zły wpływ na zwierzęta, i organizacje dbające o ich dobro oraz miłośnicy zwierząt podnoszą larum, by unikać tego typu rozrywek. Z tego powodu coraz więcej miejscowości zrezygnowało m.in. z organizowania pokazu sztucznych ogni, decydując się na show laserowe.
Czytaj również:
-> Sparcie szacunku środowiska, a prezesowi Świącikowi większej wiary w ludzi
-> Włókniarz Częstochowa w liczbach. Klątwa domowego toru i świetni młodzieżowcy
ZOBACZ WIDEO Żużel. Cellfast Wilki Krosno z najtrudniejszym kalendarzem na start sezonu w eWinner 1. Lidze?