Klub ze stolicy Wielkopolski zaskoczył wyborem nowego szkoleniowca. Postawiono na Adriana Gomólskiego, który nie ma przecież żadnego doświadczenia w trenerce. Mimo tego to były żużlowiec poprowadzi drużynę w sezonie 2022.
W niej będzie miał do dyspozycji m.in. swojego młodszego brata Kacpra Gomólskiego, który przeszedł do SpecHouse PSŻ Poznań z ROW-u Rybnik. Ten ma być czołową postacią i poznańskiej ekipy, i 2. Ligi Żużlowej.
- Wiedziałem, że w gronie trzech nazwisk, które rozpatrywano był także Adrian. Z drugiej strony jest to trochę zaskoczenie, bo przecież to będzie debiut mojego brata w nowej roli i musi się przyłożyć do tego wyzwania - komentuje dla polskizuzel.pl Kacper Gomólski.
ZOBACZ WIDEO Żużel. David Bellego opowiada jak wygląda żużel we Francji
Dla 28-latka będzie to z pewnością nietypowa sytuacja. Zapytany, czy z uwagi na rodzinne więzi liczy na łagodniejsze traktowanie, odpowiada wprost: - Nie patrzę na to w ten sposób. Wiem, po co przyszedłem do Poznania i będę robił wszystko, żeby sprostać zadaniu - stwierdza Gomólski.
Jego celem będzie przyłożenie się do awansu SpecHouse PSŻ Poznań do eWinner 1. Ligi. O to oprócz Kacpra Gomólskiego postarają się też m.in. Władimir Borodulin, Robert Chmiel, Kevin Fajfer, Chris Harris, Aleksandr Łoktajew czy Jonas Seifert-Salk.
Zobacz też:
Żużel. Niespodzianka! Chris Harris wraca do ligi polskiej!
Żużel. Transfery. Miało ich już nie być, a potrafili zszokować podczas okienka. Czy to da im awans?