W biegu szóstym pod taśmą ustawili się jeźdźcy z Australii (Jason Doyle, Max Fricke) oraz Szwecji (Pontus Aspgren, Jacob Thorssell). Na wejściu w drugi łuk zrobiło się bardzo ciasno, przez co z nawierzchnią toru zapoznali się obaj zawodnicy ze Skandynawii.
Po chwili oczekiwania pierwszy podniósł się Aspgren, na twarzy zawodnika było jednak widać grymas bólu. Następnie wstał Thorssell, którego sędzia wykluczył z powtórki wyścigu. Zawodnik ścigający się w tym roku dla OK Bedmet Kolejarza Opole wydawał się bardzo oszołomiony z powodu swojego upadku.
W drugim podejściu do gonitwy szóstej Australijczycy pewnie zwyciężyli (7-2). Walkę z Maxem Fricke próbował w pojedynkę nawiązać 18-letni Philip Hellstroem-Baengs, który zastąpił starszego kolegę z reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni
Jak przekazał reporter stacji Canal+ - Łukasz Benz zarówno Pontus Aspgren, jak i Jacob Thorssell nie są zdolni do dalszej jazdy. W takim przypadku w każdym biegu jechać będzie osamotniony Hellstroem-Baengs.
- Nic nie zrobimy, mieliśmy ogromnego pecha. Skupię się teraz na każdym biegu i postaram się dać z siebie wszystko - powiedział 18-letni Szwed.
Zobacz także:
- Janowski za Kuberę na SoN. Cieślak powiedział, co myśli o decyzji Dobruckiego
- Szpila tygodnia: Życie w zaprzeczeniu. Jak długo będziemy to tolerować?