Przypomnijmy, że Grzegorz Walasek został ukarany finansowo i ma zapłacić 20 tysięcy złotych na rzecz Fundacji PZM. Żużlowiec nie zgadza się z tym i odwołał się od tej decyzji. W dniu, w którym poinformowano o karze dla zawodnika Arged Malesy, kibice z Ostrowa założyli zrzutkę, by pomóc Grzegorzowi Walaskowi. Więcej o tym TUTAJ.
- Kiedy się o tym dowiedziałem, myślałem, że ktoś mnie wkręca, że to żart. Dopiero, kiedy wysłano mi link, a tam już była kwota ponad 1400 złotych, uwierzyłem, że to naprawdę się dzieje - mówi Grzegorz Walasek, który nie kryje dużego zaskoczenia inicjatywą kibiców.
- To było bardzo spontaniczne. Wyszło to samo z siebie. Akcja spotkała się z dużym odzewem kibiców z całej Polski, nie tylko z Ostrowa. W ciągu trzech dni zebrane było prawie pięć tysięcy złotych. Fajne jest to, że kibice z różnych miast podkreślali, że są z Grzegorzem Walaskiem i zjednoczyli się we wspólnym celu. Całą zbiórkę wsparło ponad 300 osób. Wpłaty były różne. Nawet po 200 złotych. O tym, że pieniądze ze zrzutki zostaną przeznaczone na cel charytatywny dowiedziałam się podczas telewizyjnego wywiadu. Ucieszyłam się. Fajna sprawa, pomagać dzieciakom. W Domu Dziecka w Pleszewie na pewno się przydadzą i będą dobrze spożytkowane - mówi Paulina Owczarek, która założyła zrzutkę.
ZOBACZ WIDEO Artiom Łaguta mówi o braku rosyjskiego hymnu na podium i więzi z Polską
- Wspaniała inicjatywa Grzegorza Walaska i kibiców żużla. Środki finansowe zgodnie z wolą darczyńców zostaną bezpośrednio przekazane na potrzeby naszych wychowanków. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, więc część z tych pieniędzy przeznaczymy na prezenty dla dzieci. Co roku jeździmy też na zimowisko w góry, gdzie dzieci uczą się jazdy na nartach. Te środki też pomogą w zorganizowaniu wypoczynku podczas ferii zimowych - mówi Jerzy Wiśniewski, dyrektor Domu Dziecka w Pleszewie.
Dyrektor nie kryje zaskoczenia, że ich placówka została zasilona tak sporą kwotą. Podczas zrzutki zebrano 13 320 złotych. - Wspierają nas co prawda sponsorzy, ale po raz pierwszy tak znany sportowiec wraz z kibicami postanowili pieniądze ze zbiórki przeznaczyć na naszych wychowanków. Bardzo się cieszymy i serdecznie dziękujemy - podkreśla Wiśniewski.
- Od początku wiedziałem, że pieniądze z tej zrzutki przekażę na szczytny cel. To, co jest między mną, a Główną Komisją Sportu Żużlowego, to jest osobna sprawa. Dziękuję organizatorom zrzutki, z którymi wspólnie wybraliśmy szczytny cel. Padło na Dom Dziecka w Pleszewie. W sobotę tutaj przyjechaliśmy i przekazaliśmy zebrane pieniądze. Dzieci z pewnością się ucieszą - dodał Grzegorz Walasek.