Największą imprezą, jaka odbyła się w Stanach Zjednoczonych, był jednodniowy finał Indywidualnych Mistrzostw Świata w 1982 roku. Na torze w Los Angeles zwyciężył wtedy Bruce Penhall. W latach 1985 i 1988 kalifornijskie Long Beach gościło natomiast Drużynowe Mistrzostwa Świata.
29 grudnia 2012 przeprowadzono turniej Monster Energy World Speedway Invitational. Do Industry City zjechały największe gwiazdy żużla, z Gregiem Hancockiem, Fredrikiem Lindgrenem i Tomaszem Gollobem na czele. Na 200-metrowym torze najlepszy był Billy Janniro. Maciej Janowski zajął 14. miejsce, a Gollob 16.
Zmiana promotora Grand Prix sprawiła, że rozgorzała dyskusja na temat nowych lokalizacji cyklu. Pojawiły się głosy, że jedna z rund mogłaby w przyszłości zagościć w Stanach Zjednoczonych. Tamtejsi działacze podchodzą jednak do pomysłu z dużą ostrożnością.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Polonia po awansie opcją dla Emila Sajfutdinowa? Rosjanin komentuje
- Będziemy musieli zobaczyć, jakie plany będą mieli nowi promotorzy cyklu. BSI było bardzo przyjazne, ale koszty, które zostałyby zrzucone na organizatora, są niewiarygodne - powiedział nam Steve Evans, który na co dzień organizuje zawody w Perris (6 lutego odbędą się tam mistrzostwa USA par - dop. MK).
- Niestety, w chwili obecnej Grand Prix nie jest finansowo opłacalna dla żadnego promotora w USA. Wątpię, żeby to się udało. Obecnie jest to po prostu niewykonalne - dodał Jason Bonsignore zajmujący się żużlem na wschodnim wybrzeżu.
Kwestie finansów podjął także Patrick Bedford z Tennessee. Zaproponował jednocześnie miejsce, gdzie w przyszłości taki turniej mógłby się odbyć. - Nie sądzę, żeby teraz to było możliwe. Ciekawym rozwiązaniem byłoby jednak Grand Prix w Nashville, stolicy muzyki. Na tamtejszym stadionie odbywały się już wyścigi supercross. Nashville ma dużo pieniędzy - skomentował.
Pandemia koronawirusa powoduje, że kolejny sezon żużlowy w USA może być mocno okrojony. Na tę chwilę zawodnicy ścigają się jedynie w Perris. W Auburn i Industry City zawodnicy wrócą na tor nie wcześniej niż w połowie roku. Nie wiadomo, kiedy sezon rozpocznie się w stanie Nowy Jork, a w Tennessee najprawdopodobniej żużla w tym roku w ogóle nie będzie. Planowane są za to zawody w Kolorado i powrót na obiekt Santa Maria. Na turniej GP w USA przyjdzie jeszcze poczekać.
Czytaj także:
- Mają przed sobą ostatni rok w kategorii do lat 21. W tym gronie duet młodzieżowców z Gorzowa
- Po bandzie: Najman zatrudnia też dziennikarzy