Podsumowujemy listopadowe okienko w wykonaniu polskich klubów. Pod lupę bierzemy Moje Bermudy Stal Gorzów.
***
Plusy
Zatrzymanie mistrza świata. Po sezonie 2020 kończył się kontrakt Bartosza Zmarzlika z gorzowskim klubem. 25-latek w tym roku zdobył swój drugi tytuł indywidualnego mistrza świata, broniąc tego zdobytego 12 miesięcy wcześniej. Już po pierwszym złocie głośno mówiło się o tym, jak łakomym kąskiem będzie, gdy skończy się jego umowa ze Stalą. Rozmowy owszem były, ale po raz kolejny wykazał się prezes Marek Grzyb.
Może i musiał znaleźć pieniądze na najwyższy w historii zespołu z Gorzowa i całego polskiego jak i światowego żużla kontrakt, ale tym samym zatrzymał człowieka, który w pojedynkę potrafił ciągnąć wynik drużyny, a do tego jest wychowankiem, ulubieńcem miejscowej publiczności, żywą ikoną i gwarantem świetnych widowisk. To wszystko w połączeniu z byciem dwukrotnym mistrzem globu otwiera też drzwi do wielu sponsorów. To ogromna wartość, na której stratę pozwolić sobie w mieście nad Wartą nie mogli i ruch ten po prostu trzeba odnotować.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
Ściągnięcie drugiego lidera. W minionych rozgrywkach wykazali się Anders Thomsen i Szymon Woźniak, ale nie zawsze mieli oni dobry dzień. Trudno było uciec od wrażenia, że Zmarzlikowi brakuje równorzędnego partnera, który w takim samym stopniu będzie odpowiedzialny za wynik drużyny. Prawdziwym liderem obok dwukrotnego mistrza świata ma być Martin Vaculik, który do Stali wrócił po dwóch latach.
Rozstanie z gorzowianami odbyło się w dość kontrowersyjny sposób i Słowak wylądował w RM Solar Falubazie Zielona Góra. Tam praktycznie nie zawodził. Po raz kolejny trzeba pochwalić Marka Grzyba, bo już rok temu mówił, że sprowadzi prawdziwą armatę i słowa dotrzymał. Zresztą, zdaniem prezesa, Vaculik w ogóle nie powinien był odchodzić z Gorzowa. Nowy włodarz naprawił to, co nie zadziałało za jego poprzednika.
Minusy
Brak mocnego juniora. Formacja młodzieżowa Stali Gorzów musi ulec zmianie względem sezonu 2020, bowiem Rafał Karczmarz skończył wiek juniora. W klubie od lat stawiają na wychowanków i to się nie zmieni w przyszłym roku, ale tym razem nie tylko myślano o sprowadzeniu kogoś z zewnątrz, tylko nawet podjęto w tym kierunku konkretniejsze kroki. Temat Mateusza Cierniaka szybko jednak upadł.
Czy Mateusz Bartkowiak, Wiktor Jasiński, Kamil Nowacki i Kamil Pytlewski okażą się wystarczająco silni? Dotychczasowe ich wyniki na to nie wskazują. Trener Stanisław Chomski musi liczyć na to, że zaprocentuje zdobyte dotychczas doświadczenie, a włodarze wspomogą młodych sprzętowo. Sam natomiast zadba o ich komfort psychiczny.
Pozycja seniora U-24 bez mocnego nazwiska. Zmiana przepisów wywołała niemałą lawinę i kluby musiały zmieniać wypracowane gdzieś wcześniej koncepcje składów. Nowy wpis w regulaminie sprawił, że definitywnie nie było już miejsca w Gorzowie dla Krzysztofa Kasprzaka i Nielsa Kristiana Iversena, a za to najprawdopodobniej szybciej otworzył drzwi do gorzowskiej drużyny dla Marcusa Birkemose'a.
Młodziutki Duńczyk objeżdżał się w II lidze z bardzo dobrym skutkiem, zgarnął tytuły mistrza Danii i Europy wśród juniorów. Do tego dołożył podium w seniorskim mistrzostwach swojego kraju i start w Speedway of Nations. Jak na 17-latka to całkiem sporo, ale wciąż trzeba z rezerwą podejść do jego startów w PGE Ekstralidze. Oczekiwania są duże, sam zawodnik czuje się pewnie, ale wszystko zweryfikuje tor.
Drugim zawodnikiem U-24 ma być Rafał Karczmarz. Obaj z Birkemose mogą też startować z pozycji 8-16, czyli rezerwowego. Szkoleniowiec Stali będzie miał z tego miejsca spore pole do popisu pod względem taktycznym. Z drugiej strony wymieniona dwójka nie jest jakimś gwarantem zdobyczy. Na rynku były dużo głośniejsze nazwiska, ale gorzowski klub nie zamierzał przesadzać w licytacjach. Okaże się, czy było warto.
Kadra
Zawodnik | Kraj | Rok urodzenia | Średnia bieg. w 2020 roku |
---|---|---|---|
Marcus Birkemose (U24) | Dania | 2003 | 2,225 (2. liga) |
Rafał Karczmarz (U24) | Polska | 1999 | 1,105 |
Linus Sundstroem | Szwecja | 1990 | 1,130 (1. liga - nieklas.) |
Anders Thomsen | Dania | 1994 | 1,976 |
Szymon Woźniak | Polska | 1993 | 1,562 |
Martin Vaculik | Słowacja | 1990 | 2,202 |
Bartosz Zmarzlik | Polska | 1995 | 2,430 |
Juniorzy: | |||
Mateusz Bartkowiak | Polska | 2003 | 0,000 (nieklas.) |
Kamil Pytlewski | Polska | 2003 | - |
Wiktor Jasiński | Polska | 2000 | 0,585 i 2,077 (2. liga - nieklas.) |
Kamil Nowacki | Polska | 2000 | 0,614 |
Trener: Stanisław Chomski
Przyszli: Nowacki, Birkemose (powroty z wypożyczenia), Vaculik (Zielona Góra), Sundstroem (Daugavpils)
Odeszli: Kasprzak (Grudziądz), Iversen (Tarnów), Szczotka (Gdańsk)
Czytaj także:
Do wzięcia są jeszcze ciekawi zawodnicy
Jak kończyć karierę, to tak jak Rafał Okoniewski