Żużel. Typer WP SF: Stal i Włókniarz pod prądem. Większość ekspertów nie ma złudzeń. Gorzowianie pójdą za ciosem

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

W powtórzonym meczu czwartej kolejki PGE Ekstraligi Moje Bermudy Stal podejmą w poniedziałkowy wieczór Eltrox Włókniarz. Miejsce w tabeli i dorobek punktowy wskazywałyby, że faworytem są goście. Znaczna część naszych ekspertów ma inne zdanie.

Opromienieni niedzielną, pierwszą w tym roku wygraną nad Motorem Lublin gorzowianie chcą iść za ciosem i zwyciężyć dzień po dniu drugi mecz z rzędu. Mają na to spore szanse, ponieważ ich rywal - Eltrox Włókniarz po piorunującym początku nagle wytracił impet i w ostatnich trzech spotkaniach wywalczył zaledwie punkt.

Nie umknęło to uwadze naszych ekspertów, którzy widzą faworyta tej potyczki w Moje Bermudy Stali. Tylko trójka z nich zdecydowała się postawić na przyjezdnych. W ten skład weszła mocna frakcja częstochowsko-zielonogórska złożona z dwóch byłych prezesów i menedżera. Ciekawie typuje też Tomasz Gollob. Nasz mistrz jako jedyny sugeruje piątkę z przodu.

Potyczka ma kapitalne znaczenie dla układu obu połówek tabeli. Przy triumfie Stal zostawia w tyle PGG ROW Rybnik i zaczyna patrzeć w górę. Włókniarz natomiast potrzebuje kolejnej zdobyczy, jak powietrza w kontekście awansu do play-offów.
Z niemal pewnej pierwszej czwórki sytuacja bandy Marka Cieślak mocno się skomplikowała, częstochowianie wyciągnęli pomocną dłoń do przeciwników i też są na musiku.

Z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy, że pierwsze podejście do meczu z trzeciego lipca storpedował pożar rozdzielni na stadionie im. Edwarda Jancarza. Awaria była na tyle poważna, że musiała interweniować straż pożarna. Do momentu przerwania zawodów, po dziesiątym biegu Stal prowadziła 32:28 i już wtedy była na dobrej drodze do poskromienia Lwów, które znajdowały się wówczas na fali wznoszącej.

Poniedziałkowy mecz oczami naszych ekspertów:

Gorzów - Częstochowa
Krzysztof Cegielski 47:43
Ryszard Czarnecki 47:43
Robert Dowhan 43:47
Jacek Frątczak 44:46
Jacek Gajewski 48:42
Tomasz Gollob 50:40
Dawid Kownacki 47:43
Sławomir Kryjom 48:42
Marcin Kuźbicki 47:43
Marcin Majewski 49:41
Marian Maślanka 43:47
Dariusz Ostafiński 47:43
Marta Półtorak 48:42
Grzegorz Zengota 46:44

CZYTAJ TAKŻE: Dwa miejsca i trzech chętnych. Włókniarz pod ścianą
CZYTAJ TAKŻE: Mistrz wziął sprawy w swoje ręce. Wielka forma Bartosza Zmarzlika

ZOBACZ WIDEO Czasami zdarzają się takie sytuacje, że ROW... nie ma kiedy wstawić Lamberta

Komentarze (3)
avatar
Prowler
10.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No, Maslance sie nie dziwie, bo jako czestochowianin kibicuje swoim. Ale te dwie zielonogorskie pipki? Animozje im przeslaniaja zdrowy rozsadek? 
avatar
-ABC-
10.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja powiem że majtki to przegrają... niedużo ale wtopa...czemu?? Bo mają Stasia... mają Bartka...i nic więcej...gdyby nie durnowaty pomysł o gościu już w tym momencie by pakowali manetki i do Czytaj całość