Żużel. eWinner 1. Liga. Wybrzeże - Start. Gnieźnianie czują się świetnie nad morzem. Często wybierają Gdańsk

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kacper Gomólski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kacper Gomólski

Od 1998 roku tylko przez cztery sezony w barwach Wybrzeża nie jeździł żaden wychowanek Startu Gniezno. Bywały czasy, w których gdańszczan reprezentowało więcej gnieźnian niż sam Start.

Wychowankowie Startu Gniezno od 1998 roku regularnie zasilali gdańskie Wybrzeże. Przez klub znad morza przewinęło się łącznie jedenastu gnieźnian, do dziś czerwono-biało-niebieskie barwy przywdziewa Kacper Gomólski. - Kierowali się oni przede wszystkim możliwością startu, a także atmosferą klubie. Może też chcieli spróbować czegoś innego. Coś zaważyło o tym, że ich tu ciągnęło - powiedział Mirosław Berliński, trener Wybrzeża związany przez te wszystkie lata z klubem.

Szlaki w 1998 roku przetarli ówczesny junior Tomasz Cieślewicz wraz z wujkiem Waldemarem. Po awansie obaj odeszli, jednak dołączyli do klubu Paweł Duszyński i Adam Fajfer, którzy pomogli gdańszczanom w zdobyciu brązowego medalu w 1999 roku - to ostatni jak dotąd medal Wybrzeża w DMP.

W kolejnych latach do Wybrzeża dołączali inni gnieźnianie. Kulminacją był 2003 rok, kiedy klub reprezentowali Tomasz Cieślewicz, Marek Cieślewicz, Dawid Cieślewicz, Paweł Duszyński i Adam Fajfer. Cała piątka w lidze zdobyła 307 punktów i 32 bonusy. Tylu swoich wychowanków na pozycjach seniorskich nie miał nawet Start.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Kasprzak się obrazi? Stal nie potrzebuje takiego Kasprzaka

Po 2003 roku wszystkich pięciu gnieźnian jednak odeszło. Skończyła się era Cieślewiczów, zaczęła się era Jabłońskich - nad morze trafili Krzysztof i Mirosław. Ten pierwszy stał się legendą klubu, łącznie odjechał w nim aż osiem sezonów. Jako kapitan został w Wybrzeżu po upadku klubu w 2005 roku i ciągnął wynik w kolejnym, już drugoligowym sezonie.

W 2016 roku do Wybrzeża dołączył Oskar Fajfer, rok później na podobny krok zdecydował się Kacper Gomólski, dla którego to już trzeci sezon w gdańskich barwach. Wcześniej jeden mecz odjechał w Wybrzeżu jego brat Adrian. Łącznie przez ostatnie 23 lata w Wybrzeżu żaden wychowanek Startu nie jeździł tylko w latach 2009-2012. Łącznie odjechali oni 36 sezonów w Gdańsku i zdobyli dla Wybrzeża 3444 punkty i 396 bonusów.

Gnieźnianie, którzy jeździli w Gdańsku mieli różne charaktery. Różnie wpłynęły one na ich kariery. - Charakter na pewno jest ważny dla żużla. Każdego mile wspominam, z wszystkimi była fajna, dobra współpraca i robili swoje. Byli też związani z klubem i dobrze wykonywali swoją pracę - podsumował Mirosław Berliński.

Czytaj także: 
Zobacz składy na mecz Wybrzeże - Start 
Kułakow nie pomylił boksów

Komentarze (0)