Żużel. Witold Skrzydlewski: Sędzia był dziewiątym zawodnikiem. Łoktajew? Jestem jego fanem!

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Witold Skrzydlewski z córką Joanną
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Witold Skrzydlewski z córką Joanną

Orzeł przegrał na wyjeździe z Abramczyk Polonią Bydgoszczy 43:47. Witold Skrzydlewski jest rozczarowany postawą drużyny, ale nie ma pretensji do Aleksandra Łoktajewa, który otrzymał czerwoną kartkę. - Jestem jego fanem - mówi główny sponsor Orła.

- Skoro nie potrafiliśmy wygrać tego meczu, to znaczy, że jesteśmy słabym zespołem - mówi nam Witold Skrzydlewski. - Niektórzy zawodnicy mocno mnie rozczarowali. Drugi raz z rzędu zawiódł mnie Norbert Kościuch. Taki żużlowiec nie powinien jeździć w tylu biegach z tyłu. To nie ten sam zawodnik, który startował u nas dwa lata temu. Juniorzy, którzy mają stworzone idealne warunki, po kilku wygranych biegach z Lokomotivem Daugavpils, stali się już mistrzami świata. Tym razem punktował tylko Piotr Pióro. Oczekiwałem więcej - podkreśla Skrzydlewski.

Główny sponsor Orła nie ma natomiast pretensji do Aleksandra Łoktajewa, który w wyścigu dziewiątym otrzymał czerwoną kartkę za spowodowanie upadku Davida Bellego. To wydarzenie miało ogromny wpływ na losy rywalizacji, bo łodzianie w kluczowej fazie spotkania byli poważnie osłabieni. - Uważam, że sędzia był dziewiątym zawodnikiem jednej z drużyn - przekonuje Skrzydlewski.

- Apeluję też do pana Tomasza Golloba, który komentował to spotkanie. Twierdził, że kara dla Łoktajewa była słuszna, a powinien najpierw rzucić kamieniem i przypomnieć sobie, jak on jeździł. Gdyby iść jego tokiem rozumowania, to w trakcie swojej kariery zasłużył na wiele wykluczeń. Od takiej gwiazdy oczekuję obiektywizmu. A co do pana Łoktajewa, to nie mam do niego pretensji. Powiem więcej, jestem jego fanem, bo to zawodnik z duszą. Szanuję go za walkę. Gdyby wszyscy nasi żużlowcy byli tak waleczni, jak on, to ten zespół byłby w innym miejscu - podsumowuje Skrzydlewski.

Zobacz także:
Gdańszczanie pokazali siłę na Łotwie
Adrian Gała jednym z bohaterów

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Kasprzak się obrazi? Stal nie potrzebuje takiego Kasprzaka

Komentarze (149)
avatar
Watcher
21.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Skrzydlewski... Kończ Pan wstydu sobie szczędząc. Od zawsze wszystko wiedzący jednak co dziwne niczego Pan w speedwayu nie osiągnął. Z taką wiedzą? Aż zaskakujące... Chociaż z drugiej str Czytaj całość
avatar
Punk70
20.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
avatar
Czubenza
20.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Skrzydlewski chyba nieuważnie słuchał transmisji. Gollob powiedział, że był kiedyś wykluczony za podobną sytuację. Natomiast co do czerwonej kartki to sam uznał, że jest to dyskusyjne. Inna spr Czytaj całość
Zygiert
20.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wy się chyba na żużlu nie znacie!! Z Panem Skrzydlewskim na czele!. Jest różnica między wpychaniem a już wepchnięciem się!. Łoktajew widział że Bellego go atakuje powinien mu szybciej zablokowa Czytaj całość
avatar
Miasto portowe na dwie litery
20.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sytuacja Bogdanówka w Gdańsku bardzo podobna interpretacja sędziego odwrotna" po się pchał "