Eltrox Włókniarz Częstochowa wpadł na pomysł, że skorzysta z możliwości zadawania pytań i udzielania na nie odpowiedzi za pomocą Instagrama w tzw. "instastories". Do tej interaktywnej zabawy jako pierwszy przez osoby odpowiedzialne za social media Włókniarza został zaproszony prezes klubu, Michał Świącik.
Jeśli ktoś spodziewa się, że pytania od fanów dotyczyły tylko kwestii sportowych, jest w błędzie. Kibice byli kreatywni. Szef Włókniarza został zapytany m.in. jakim mottem w życiu się kieruje, jak wyglądały jego początki z żużlem i pracy w klubie, jakie było jego marzenie w dzieciństwie czy też... jak spędzał Walentynki. Jeśli chodzi o ostatnie dwie kwestie, to jako dziecko prezes Lwów oczywiście chciał zostać żużlowcem, zaś dzień zakochanych spędził na kolacji z żoną.
Została też poruszona kwestia kontrowersyjnej daty, jaką w 2018 roku Włókniarz zamieścił choćby na swoich kurtkach. 1921, bo o niej mowa, w Częstochowie kojarzy się z powstaniem piłkarskiego Rakowa, zaś datę początku Włókniarza do tej pory wyznaczano na 1946. W klubie z Olsztyńskiej twierdzą jednak, że są w posiadaniu dokumentów wskazujących na to, że początki żużla w Częstochowie sięgają jeszcze dalej i teraz, jak wynika z wyjaśnień prezesa, nawet rok 1921 nie jest aktualny. Inna sprawa czy mowa tu o żużlu w ogóle (w formie jakiej wszyscy znamy) czy stricte Włókniarzu. Temat rzeka.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
Poza tym Świącik potwierdził to, co już wiedzieliśmy wcześniej i o czym pisaliśmy, czyli że celem drużyny, którą poprowadzi Marek Cieślak, będzie awans do fazy play-off. Wyjaśnił ponadto, czym przekonał Jasona Doyle'a do jazdy we Włókniarzu. - Oczywiście Jason miał propozycje z innych klubów. Nasze rozmowy z nim trwały naprawdę króciutko. Opinia, jaką sobie w ostatnich latach wyrobiliśmy zadecydowała o tym, że ten zawodnik jest dzisiaj we Włókniarzu Częstochowa - powiedział prezes biało-zielonych.
Z jego ust padła też ważna deklaracja dla tych, którzy chcieliby spróbować swoich sił na żużlu. Na pytanie "co oferujecie na start adeptowi szkółki żużlowej?", Michał Świącik odpowiedział: - Jeżeli mówimy o dużym żużlu, to oferujemy w zasadzie wszystko. Najlepszych trenerów, bardzo dobry tor, całe oprzyrządowanie, sprzęt - wszystko klubowe. Nic tylko przyjść i zapisywać się, bo reszta pozostaje w rękach adepta.
Całość można znaleźć na oficjalnym profilu Włókniarza na Instagramie. Ciekawscy muszą się jednak spieszyć, bo materiały zamieszczone na Instastories są ograniczone czasowo do jednej doby.
Czytaj więcej: Madsen chce złota dla Eltrox Włókniarza
Zobacz też: Zakłócone przygotowania liderów Włókniarza