Żużel. Transfery. PGG ROW Rybnik może się jeszcze wzmocnić. Pojawił się temat braci Curzytków

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Michał Curzytek (kask niebieski)
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Michał Curzytek (kask niebieski)

W czwartek PGG ROW Rybnik ogłosił skład na sezon 2020. Niewykluczone jednak, że w kadrze "Rekinów" pojawią się jeszcze nowi zawodnicy. Klub sonduje możliwość pozyskania braci Curzytków. - Decyzja może zapaść w każdej chwili - mówi Krzysztof Mrozek.

Mateusz Tudzież i Przemysław Giera - tak w tej chwili wygląda formacja juniorska PGG ROW-u Rybnik na sezon 2020. W klubie zdają sobie sprawę z tego, że obaj młodzieżowcy nie mają wielkiego doświadczenia w lidze, dlatego szukają wzmocnień.

- Myślimy o wypożyczeniu pewnych braci, bo przez parę ostatnich sezonów praca przy szkółce była zaniedbywana - powiedział na czwartkowym spotkaniu z kibicami Krzysztof Mrozek, prezes PGG ROW-u.

Czytaj także: Dlaczego w Rybniku nie ma Hancocka?

Biorąc pod uwagę sytuację na rynku, nie trudno odgadnąć, że sternik "Rekinów" miał na myśli Michała i Bartosza Curzytków, którzy wywodzą się z Rzeszowa, a miniony sezon spędzili na wypożyczeniu w Poznaniu. Ich pozyskanie nie będzie jednak łatwe, bo braci chce też Apator Toruń. Na pewnym etapie wydawało się wręcz pewne, że trafią oni właśnie do Grodu Kopernika. Trafił tam bowiem menedżer Tomasz Bajerski, który w tym roku pracował w Poznaniu.

ZOBACZ WIDEO Cieślak o odejściu Miedzińskiego z Włókniarza. "Dużo do powiedzenia miał jego sponsor"

- Temat braci jest skomplikowany, bo to rodzice rozmawiają. Nie ma tu określonego czasu na podjęcie decyzji. Może ona zapaść w każdej chwili - zaznaczył Mrozek.

Prezes PGG ROW-u podkreślił, że tej jesieni jego klub toczył negocjacje z wieloma juniorami, ale w wielu przypadkach barierą nie do przeskoczenia była odległość od domu. W ten sposób upadł m.in. transfer Karola Żupińskiego z Gdańska. Ojciec żużlowca podjął bowiem decyzję, że ze względu na obowiązki szkolne jego syn musi znajdować się blisko domu.

Czytaj także: PGG ROW zaprezentował skład na sezon 2020

Jeden z kibiców zapytał Mrozka o wskazanie osoby odpowiedzialnej za zaniedbanie szkółki. - Może być prezes winien, ale może być też trener - odpowiedział sternik rybnickiego klubu, po czym dodał, że to właśnie problemy z juniorami były jednym z powodów, dla których postanowiono zakończyć współpracę z trenerem Piotrem Żytą.

Od sezonu 2020 szkoleniowcem PGG ROW-u będzie Piotr Świderski, któremu w prowadzeniu zajęć z juniorami pomagać będzie Eugeniusz Skupień.

Komentarze (42)
avatar
Max Kolanko
16.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Średnia biegowa M Curzytka to 1.08 W drugiej lidze i to ma być junior na e Lige??? Hhhahahaha dobry żart noo!!!! Zejdzcie na ziemię! Doinwestujcie swoich a zobaczycie bedzie lepszy pożyte Czytaj całość
Diego Rivera
15.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Osobiscie to raczej wolalbym ogladac Mateusza i Przemka niz Curzytków bo rzeszowianie absolutnie nie sa zadnym wzmocnieniem dla ROW-u w EL. 
avatar
Vinetu
15.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trafią do Swindon Robins ! 
avatar
Raptor84
15.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bracia Pulczyńscy też się dobrze zapowiadali a zakończyli kariery 
avatar
Fan bez hamulców
15.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie wiem czy rodzice placa autorom tekstow za przychylne opinie, ale moj ostatni komentarz, w ktorym mowie ze curzytkowie sa przereklamowani, zwlaszcza drugi ktory w dmpj ledwo sobie radzil, zo Czytaj całość