Wydawało się, że Weronika Burlaga wznowi treningi po zakończeniu egzaminów maturalnych. Takie informacje przekazywał nam wcześniej opiekun drużyny z pierwszej stolicy Polski. Matury jednak dobiegły końca, a zawodniczki na torze jak nie było, tak nadal nie ma.
Czytaj także: Adrian Gała ma nowy klub. Będzie jeździł w najwyższej klasie rozgrywkowej
- Nie przymuszamy Weroniki do treningów. Do tej pory nie wyraziła chęci do powrotu na tor. Oczywiście, ma taką szansę do końca sezonu, ale sądzę, że raczej zakończy karierę. Nie uważam, by po takiej przerwie chciała jeszcze wrócić do ścigania - twierdzi Rafael Wojciechowski.
Przypomnijmy, że Burlaga zdała egzamin na licencję "ż" w październiku 2017 roku. Fakt, że zdecydowała się na uprawianie speedwaya spotykał się z różnymi opiniami. Nie brakuje takich osób, które twierdzą, że żużel nie jest sportem dla kobiet. Pojawili się jednak też tacy, którzy mocno wspierali zawodniczkę.
W tym sezonie jeden z wychowanków Car Gwarant Startu Gniezno zdecydował się już powiedzieć pas. Chodzi o Michała Lewandowskiego, który uprawianie speedwaya zamienił na pomoc Adrianowi Gale w roli mechanika.
Czytaj także: Dominik Majchrzak przeszedł badania. Potwierdziły się pierwsze doniesienia
ZOBACZ WIDEO: Robert Kempiński stracił pamięć. Zobacz dlaczego