30 marca był niezwykle ważnym dniem dla gorzowskiego żużla. W przeddzień XVI Memoriału Edwarda Jancarza byli zawodnicy oraz dawni i obecni działacze udali się na gorzowski cmentarz komunalny, by odwiedzić grób Edwarda Jancarza. Później żużlowcy oraz osoby, które w latach 1969-1983 przyczyniły się do zdobycia siedmiu złotych medali DMP udały się do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachim Brudziński, Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska oraz Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy wręczyli 10 państwowych odznaczeń. Uhonorowani zostali:
Zenon Plech - Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski
Ksiądz Andrzej Szkudlarek - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski
Stanisław Maciejewicz, Bogusław Nowak, Andrzej Pogorzelski, Mieczysław Woźniak - Złoty Krzyż Zasługi
Jerzy Rembas - Srebrny Krzyż Zasługi
[color=#000000;]Ryszard Dziatkowiak, Ryszard Fabiszewski, Marek Towalski - Brązowy Krzyż Zasługi
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Bus Krzysztofa Buczkowskiego
[/color]
Po tym wszystkim cała plejada gwiazd polskiego żużla lat minionych udała się do Hotelu Mieszko, gdzie wspólnie wspominali Edwarda Jancarza. Na specjalnie przygotowanym plastronie podpisy zbierał Józef Jarmuła. W niedzielę ubrał go wraz z całym dawnym żużlowym kombinezonem i kaskiem, ale na tor nie wyjechał, a jedynie zasiadł tak na trybunie. - Jancarz umiał jeździć jak Jarmuła, szeroko, ale nie przy krawężniku. Był najlepszy w owych latach. Był uczciwy i myślał o kolegach, jeździł fair play - mówił o gorzowskiej legendzie częstochowski showman.
Żużlowi weterani w Gorzowie (galeria)
Otrzymane odznaczenia wywołały ogromne wzruszenie w dawnych członkach zespołu Stali Gorzów. - Miałem już srebrny i brązowy krzyż. Parę lat minęło, bo poprzedni dostałem w roku 1983 za ostatnie drużynowe mistrzostwo Polski. Teraz dostałem złoty krzyż. Jestem wzruszony i cieszę się, że zostałem doceniony wraz z kolegami - przyznał mechanik Stanisław Maciejewicz.
Mimo problemów ze zdrowiem na uroczystości stawił się także Zenon Plech. - Jest czymś wielkim, ponieważ nigdy żużel nie był doceniany. Wszystkie dyscypliny olimpijskie mają jakieś tam apanaże za medal, a żużlowcy nie. Na pewno jest olbrzymia satysfakcja i uhonorowanie - stwierdził.
PGE Ekstraliga: Nowe wieści w sprawie Artioma Łaguty. Wiemy, ile potrwa przerwa w startach
Wtórował mu jego kolega z toru i jednocześnie założyciel fundacji, która pomaga dawnych gladiatorom speedwaya. - Jest nam bardzo miło i jestem dumny, że mogę być w tym gronie wyróżnionych i odznaczonych kolegów, być częścią tej złotej drużyny, która tyle lat pięknie reprezentowała Gorzów, województwo i Polskę. To wszystko ma ogromne znaczenie dla nas, bo chcemy, żeby nie zapomniano tak szybko o nas. Musimy wspierać ten sport, działać na różnych polach - powiedział Bogusław Nowak.
Przypomnijmy tylko, że niedzielny Memoriał Edwarda Jancarza wygrał Przemysław Pawlicki przed Bartoszem Zmarzlikiem i Kacprem Woryną.