Od zakończenia sezonu ligowego Jakub Miśkowiak jest jednym z najbardziej pożądanych zawodników przez kluby PGE Ekstraligi. 17-latek łączony był z takimi ekipami jak Falubaz Zielona Góra, Get Well Toruń czy Speed Car Motor Lublin. Prawdopodobnie nie trafi do żadnego z wymienionych zespołów.
W czwartek prezes Michał Świącik pochwalił się na Facebooku zdjęciami z Jakubem oraz Robertem Miśkowiakami. Dodał podpis "Miłe spotkanie z rodziną Miśkowiaków, czyli Jakubem i Robertem. Wspólna kawa no i...". Jak łatwo można się domyślić, chodzi o kontrakt na sezon 2019. Miśkowiak miałby stworzyć parę juniorską z Michałem Gruchalskim.
Okienko transferowe rusza 1 listopada. Wtedy oficjalnie prezesi klubów będą mogli poinformować o zawodnikach w swoich drużynach.
ZOBACZ WIDEO Smektała o oglądaniu pleców rywali: Upokorzenia pozwalają wejść na dobre tory