Smektała zdeklasował rywali w obecności matki. To ona dodała mu skrzydeł!

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / IMŚJ. Bartosz Smektała
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / IMŚJ. Bartosz Smektała

Bartosz Smektała spełnił swoje marzenie i zdobył złoty medal IMŚJ. Zrobił to na oczach mamy, która przyjechała do czeskich Pardubic dopingować syna. Czyżby obecność rodzicielki dodała juniorowi skrzydeł?

W tym artykule dowiesz się o:

Kiedy rok temu zdobywał w Lesznie złoty medal DPŚ, jego mama nie oglądała tego w telewizji, ani na stadionie. Owszem Bartosz Smektała nawet wtedy nie wyjechał na tor, ale to nie były jedyne zawody, których rodzicielka nie oglądała. Taki ma zwyczaj. To mężczyźni jeżdżą na żużel (ważnym ogniwem zespołu jest ojciec zawodnika), a ona dba o to, by po powrocie z pracy niczego w domu im nie zabrakło.

Małgorzata Smektała, bo o niej mowa, była już kiedyś na zawodach żużlowych. Miało to miejsce w Ostrowie w 2014 roku, krótko po tym, jak syn zdobył licencję. Wyglądało to jednak mniej więcej tak, że całe zawody zakrywała oczy dłońmi, a po wszystkim stwierdziła: więcej nie jadę! Teraz przełamała się jednak i dołączyła do teamu...w piątek w Pardubicach. Matka żużlowca wcześniej nawet nie śledziła relacji w telewizji, czy radio. Zdecydowała się jednak pojechać na czeski finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.

Bartosz Smektała z mamą Małgorzatą
Bartosz Smektała z mamą Małgorzatą

Bartosz Smektała jakby uskrzydlony tym faktem fruwał nad torem. Wystartował w 7. wyścigach i wszystkie wygrał bezapelacyjnie. Dodatkowo junior odrobił stratę 6. punktów w klasyfikacji generalnej i w finałowym biegu zgarnął to, co zawsze było jego marzeniem, czyli złoty medal. Co ciekawe młodzieżowiec nie miał pojęcia, że Małgorzata Smektała ogląda te zawody. Ujrzał ją dopiero podczas dekoracji. Obecność pozytywnej energii musiała więc działać podświadomie. Teraz pora na kolejny krok, czyli obronę mistrzostwa Polski z Fogo Unią Leszno. Tego jednak mama już nie będzie oglądać.

Bartosz Smektała z mamą po IMŚJ w Pardubicach.
Bartosz Smektała z mamą po IMŚJ w Pardubicach.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie

Komentarze (6)
avatar
krispiet
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo pozytywna postać w polskim żużlu. Gratulacje !!! 
avatar
HDZapora
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tekst jak zwiędła ruta, ale foto z mamą wzruszające:D 
KRZYZAK
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A ja myslalem ze Smyk byl bez konkurencji robiac maxa pkt, a to dzieki pani Gosi o ktorej obecnosci nawet nie wiedzial....... Brawo Smyk ! 
avatar
Rysio-z-Klanu
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
O ja pierdzielę.Ale żeś odpłynął redaktorku. Czy to nie przypadkiem po tym jak z Ostafem wziąłeś się za łby:-)
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę. 
avatar
gustaw6666 START
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Co ciekawe młodzieżowiec nie miał pojęcia, że Małgorzata Smektała ogląda te zawody. Ujrzał ją dopiero podczas dekoracji" "To ona dodała mu skrzydeł?" Litości, redaktorze.