- Doskonale znam atmosferę spotkań derbowych, i z Zielonej Góry, i z Bydgoszczy, i z Torunia. Presja jest spora, bo z lokalnym rywalem nie wypada przegrać. To dla nas bardzo ważny mecz o dużą stawkę. Po prostu musimy go wygrać - powiedział "PePe".
Protasiewicz na początku sezonu imponował skutecznością, będąc najlepszym zawodnikiem Falubazu. W dwóch ostatnich spotkaniach wychowanek zielonogórskiej drużyny nie spisywał się jednak już tak dobrze, ale ma nadzieję, że w meczu z sąsiadami z północy uda mu się powrócić do znakomitej dyspozycji: - Z Bydgoszczy i Torunia nie udało nam się przywieźć punktów, więc nie możemy już pozwolić sobie na chwile słabości. Mam nadzieję, że wrócę do wyników jakie osiągałem przed meczami z Polonią i Unibaksem. Miałem problemy z silnikami. Działo się z nimi coś niedobrego. Wytrzymywały dwa biegi, a później traciły moc. Mechanicy odwiedzili tunera i powinno być już wszystko w porządku. Jeden silnik sprawdził się już we wtorkowym meczu w Szwecji. W piątek czeka nas wspólny trening i mam nadzieję, że w niedzielę okazała wygrana.