W Lesznie odbędzie się druga z trzech rund o młodzieżowy czempionat. Wcześniej odbyły się zawody w Daugavpils, a na finiszu zmagań żużlowcy wybiorą się do Pardubic. Po pierwszym finale prowadzi Maksym Drabik. Nie najgorzej spisują się także dwaj leszczyńscy zawodnicy. Bartosz Smektała traci do lidera trzy punkty i jest w generalnej klasyfikacji trzeci. Piątą lokatę, ze stratą ośmiu "oczek" do Drabika, zajmuje z kolei Dominik Kubera. Dwaj juniorzy Fogo Unii będą faworytami zawodów na stadionie Alfreda Smoczyka.
Organizatorzy z Leszna liczą na to, że mimo urlopowej pory, uda im się zapełnić swój obiekt. - Mamy nadzieję, że kibice z całej Polski pojawią się 22 lipca na trybunach. Mamy teraz trochę przerwy w rozgrywkach ligowych, ale to nie oznacza, że na leszczyńskim torze nic się nie będzie przez ten czas działo. Liczymy na przyzwoitą frekwencję. Zdajemy sobie sprawę ,że jest sezon urlopowy, ale z pewnością kibice pojawią się na stadionie podczas finału IMŚJ. Ceny biletów są bardzo przystępne, a i stawka zawodów bardzo interesująca, więc emocji na pewno nie zabraknie - przekonuje Rafał Dobrowolski z biura prasowego Unii.
Fakt, że leszczynianie organizują w tym roku kolejną międzynarodową imprezę nie jest przypadkowy. Klub obchodzi właśnie swoje 80-lecie. - Przez cały sezon z tej okazji świętujemy. Aktualnie w leszczyńskim muzeum trwa wystawa poświęcona wspaniałej historii naszego klubu. Serdecznie zachęcamy kibiców z Leszna oraz tych przyjezdnych, którzy przyjadą na finał IMŚJ, do odwiedzin tej interesującej wystawy. W dniu zawodów o godzinie 10:00 odbędzie się oficjalny trening. Później kibice mogą skorzystać z atrakcji w Lesznie lub też przejechać się na pobliskie jeziora, a wieczorem wrócić na stadion Smoczyka - kwituje Dobrowolski.
ZOBACZ WIDEO Warunki na torze w Gdańsku coraz bardziej sprzyjają walce. Będzie dużo emocji na PGE IMME?
o możliwościach w Lesznie nie wspomn Czytaj całość