Polonia - Ostrovia: bydgoszczanie na fali wznoszącej. Nadchodzi prawdziwy test (zapowiedź)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Adamczak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Adamczak na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

W ostatnim czasie żużlowcy Polonii poprawili swoją jazdę i dwukrotnie wygrali ligowe spotkanie. Było to jednak przeciwko KSM-owi Krosno, czyli najsłabszej drużynie w lidze. Już w niedzielę przyjdzie im zmierzyć się ze znacznie trudniejszym rywalem.

Początek sezonu dla bydgoszczan był nieudany. Porażki na wyjeździe były poniekąd wkalkulowane, ale rozczarowaniem była domowa przegrana z Ivestonem PSŻ Poznań. Wydawało się wtedy, że Polonii może być ciężko o jakieś punkty. Ostatnie tygodnie jednak pokazały coś zupełnie innego. Zespół zaczął jechać lepiej i dwukrotnie pokonał KSM Krosno. Teraz ma jeszcze chrapkę, by prześcignąć w tabeli rywala z Wielkopolski.

Liderem drużyny jest Rene Bach, który zaliczył kapitalne spotkanie w Krośnie. Przegrał dopiero w ostatnim biegu i zdobył 14 punktów. Do składu po chwilowej absencji wraca Dimitri Berge. Francuz również do tej pory nie zawodził. Można się także spodziewać dobrego występu Damiana Adamczaka, najlepszego krajowego seniora w ekipie.

Zagadką jest postawa Oskara Ajtner-Golloba. 23-latek co prawda wrócił do sportu żużlowego i pojechał niezłe spotkanie na Podkarpaciu, ale nadal jest niczym bomba zegarowa. Może wybuchnąć w każdej chwili. Pokazał jednak, że jest w stanie skutecznie rywalizować, jeśli skupia się wyłącznie na żużlu. Bydgoscy kibice liczą z pewnością, że w niedzielę Ajtner-Gollob wreszcie dobrze pojedzie na własnym torze.

Rywal z kolei ma w składzie jedną "armatę". Postawa Nicolaia Klindta w tym sezonie jest niesamowita. Niemal nieosiągalny na domowym obiekcie, a na wyjeździe również kapitalnie punktujący. Po kontuzji w sezonie 2017, nie wszyscy wierzyli w tak szybką odbudowę Duńczyka. Ten jednak pokazał, że może być najlepszym zawodnikiem ligi. Obecnie ma średnią lepszą od Grega Hancocka.

Mocni są również pozostali prowadzący parę drużyny z Ostrowa. Bjarne Pedersen i Renat Gafurow to marki na polskich torach już uznane, choć obaj mają tendencję do przegrywania ze znacznie niżej notowanym rywalem. Dotyczy to zwłaszcza pierwszego z nich. Nie jest zatem powiedziane, że w Bydgoszczy nie będą tracić punktów z żużlowcami drugiej linii miejscowego zespołu.

Ciekawie zapowiadają się pojedynki juniorów. Wydaje się, że na swoim torze Tomasz Orwat i Mateusz Jagła jak najbardziej są w stanie wygrywać z Kamilem Nowackim i Marcelem Studzińskim. Obaj młodzieżowcy MDM Komputery TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp. z bydgoskim obiektem niewiele mieli do tej pory do czynienia i to również działa na korzyść ich rówieśników z grodu nad Brdą.

W bydgoskim zespole niewiadomą jest to, kto pojedzie w parze z Berge. Do tej pory sprawdzanych było wielu zawodników, z różnym skutkiem. Menedżer Jerzy Kanclerz  nie rzucał słów na wiatr i obdzielił solidarnie szansą kilku żużlowców. Kto wie, być może w dalszej fazie sezonu zobaczymy kolejnych testowanych.

Awizowane składy:

MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.  1. Renat Gafurow 2. Kamil Brzozowski 3. Bjarne Pedersen 4. Zbigniew Suchecki 5. Nicolai Klindt 6. Kamil Nowacki 7. Marcel Studziński

Polonia Bydgoszcz  9. Rene Bach 10. Oskar Ajtner-Gollob 11. Dimitri Berge 12. 13. Damian Adamczak 14. Tomasz Orwat 15. Mateusz Jagła Początek spotkania: 17:30 Sędzia: Tomasz Fiałkowski Komisarz toru: Marcin Skabowski Wynik pierwszego spotkania: TŻ Ostrovia 59:31 Polonia Przewidywana prognoza pogody na niedzielę (yr.no): Temperatura: 18°C Deszcz: 0 mm Wiatr: 21 km/h

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku

Źródło artykułu: