Get Well ściągnął ciężki sprzęt z autostrad. Będzie więcej ścigania na Motoarenie?

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: równanie toru na Motoarenie
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: równanie toru na Motoarenie

Jacek Frątczak chce, żeby na Motoarenie w sezonie 2018 było zdecydowanie więcej ścigania. Menedżer Get Well dokonał właśnie istotnych zmian torowych. Nawierzchnia ma być od tej pory zdecydowanie łatwiejsza w przygotowaniu.

[tag=18220]

Jacek Frątczak[/tag] już wcześniej zapowiadał, że do końca roku w toruńskim klubie nastąpią zmiany na kilku płaszczyznach. Menedżer wszystko podzielił sobie na cztery tematy - głowa, ciało, sprzęt i tor. - W pierwszych trzech działamy mocno już od dłuższego czasu - komentuje.

- Jeśli chodzi o tor, to czekaliśmy na pogodę i dostępność ciężkiego sprzętu drogowego. To nie był łatwy temat, bo w kraju mają miejsce inwestycje drogowe na naprawdę dużą skalę. Ściągnięcie tego wszystkiego z autostrad było naprawdę wielkim przedsięwzięciem. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy nam tym w tym pomogli - tłumaczy menedżer Get Well Toruń.

Frątczak nie chce mówić, ile i jakiego materiału dosypał na Motoarenie. Jest jednak przekonany, że postąpił słusznie. Wiosną mamy zobaczyć w Toruniu inny żużel. - Wykazaliśmy cierpliwość i się udało. Wszystko jest gotowe na zimę. Kuchni zdradzać nie będę, ale zapewniam, że nie dokonaliśmy rewolucji. To zmiana serwisowa. Cel jest jasny. Na Motorenie ma być więcej ścigania, a tor ma stać się łatwiejszy w przygotowaniu. Powinien lepiej absorbować wodę - wyjaśnia.

Menedżer Get Well efekty chciałby zobaczyć już podczas pierwszych meczów sparingowych. Jeśli nie będą takie, jakich sam oczekiwał, to podejmie dodatkowe działania. Jakie?

- Zostawiamy sobie pewien margines błędu. Jest rezerwa materiału tego samego rodzaju, więc dodatkowa kosmetyka wchodzi w grę. Gdyby efekt nie był taki, jak oczekujemy, to na wiosnę jeszcze zareagujemy. Dosypywanie mniejszych ilości materiału jest zdecydowanie bardziej komfortowym rozwiązaniem. Przesadzić jest łatwo, a wyciągnięcie tego, co się wcześniej wsypało, to już złożony temat - podsumowuje.

[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Stan zdrowia Golloba bardzo dobry. "Niestety utrzymuje się głęboki niedowład kończyn dolnych"

[/color]

Źródło artykułu: