Sezon 2017 mógł być ostatnim w ponad 20-letniej karierze Rafała Okoniewskiego. Wychowanek Polonii Piła nie miał w tym roku dobrej passy i w MRGARDEN GKM Grudziądz podjęli decyzję, że nie przedłużą z nim umowy. Okoniewski zaczął się zastanawiać czy to wszystko ma jeszcze sens. Bardzo mocno rozważał zakończenie kariery. Tak mocno, że rozstał się z wieloletnim mechanikiem Dariuszem Łowickim. Nie chciał, żeby ten został na lodzie.
Łowicki trafił do teamu juniora Get Well Toruń Daniela Kaczmarka, a Okoniewski myślał dalej. I pewnie powiedziałby, że to już koniec, gdyby nagle nie odezwał się jego macierzysty klub z Piły. Zaproszono go również na rozmowy do Stali Rzeszów, ale raczej nie miał ochoty na dalekie dojazdy. Polonia była jednak tym, czego potrzebował.
Okoniewski w Pile ma szansę zapomnieć o słabym sezonie 2017. Będzie dobrze przygotowany, refleks na starcie wciąż ma dobry, więc wszystko będzie zależało od sprzętu. Tak się składa, o czym już pisaliśmy tutaj, że będzie mógł liczyć na pomoc Wojciecha Malaka, byłego wieloletniego mechanika Tomasza Golloba.
ZOBACZ WIDEO: Profesor Harat: Szansa, że Gollob będzie chodził jest nieduża. Trzeba mieć nadzieję