Jeszcze we wrześniu informowaliśmy o tym, że wspomnianym żużlowcem interesują się dwa kluby z PGE Ekstraligi. Nie można było temu się dziwić, bo ma on za sobą świetny sezon w Nice 1. Lidze Żużlowej (średnia bieg. 2,296).
Pomimo upływających tygodni, nic w sprawie Norberta Kościucha się nie zmieniło. Nadal nie ogłoszono, gdzie będzie startować w nowych rozgrywkach ligowych. Możliwe, że koniec końców zostanie na zapleczu Ekstraligi. - Jeśli chodzi o moją przyszłość, sprawa jest otwarta. Powiedziałbym, że w tym momencie rozważam nadal różne opcje. Sprawa jest w toku - wyjaśnił nam Kościuch, którego zapytaliśmy o przynależność klubową.
Zdeterminowana, by zatrzymać swojego zawodnika jest Euro Finannce Polonia Piła. Klub ten stracił już jednego z podstawowych seniorów, Michała Szczepaniaka, który przeniósł się do Gdańska. Gdyby odszedł też Kościuch, byłby to spory cios dla wielkopolskiej drużyny.
Kościuch nie zaprzecza, że może zostać w Pile. Pozostaje pytanie czy zaufa on jeszcze raz temu pracodawcy. Po minionym sezonie Polonia zalegała mu część pieniędzy. Działacze zadeklarowali jednak, że nim rozpocznie się proces licencyjny, wszyscy żużlowcy zostaną spłaceni.
ZOBACZ WIDEO Organizacja meczu w PGE Ekstralidze