- Z moim zdrowiem jest coraz lepiej. W środę miałem trening i na motocyklu również czuję się o wiele lepiej. Po poniedziałkowym meczu Wilków zamierzam odbyć kolejny trening w Wolverhampton - powiedział Stichauer.
21-latek dodał również kilka słów na temat swojej kontuzji:- Mam problem z kręgami szyjnymi. Jeden z nich uciska nerw, który powoduje mrowienie w prawej ręce i jest ona bardzo słaba. Nie jestem w stanie przejechać czterech okrążeń toru za jednym razem, ponieważ brakuje mi sił.
Na razie nie wiadomo, kiedy Czech dojdzie do pełni zdrowia i będzie mógł wspomóc swoje zespoły w walce o ligowe punkty.