Pierwszy z dwóch decydujących meczów tego sezonu zostanie rozegrany w tę niedzielę. Do Leszna zawita wówczas Betard Sparta Wrocław.
Klub z Leszna pieczołowicie przygotowuje się do tego spotkania. Co prawda w czwartek nad Stadionem Alfreda Smoczyka padało, ale w klubie zakładają, że w piątek lub sobotę uda się zawodnikom potrenować.
Okazuje się, że fani nie będą mogli tym razem obserwować tych zmagań z wysokości trybun. "Drodzy kibice, w związku z przygotowaniami do niedzielnego meczu finałowego treningi na stadionie im. Alfreda Smoczyka są zamknięte dla publiczności. Liczymy na wyrozumiałość i do zobaczenia w niedzielę" - czytamy w komunikacie Fogo Unii Leszno.
Zamykanie treningów nie jest nową praktyką w sporcie żużlowym. W przeszłości kluby decydowały się na ten krok z dwóch powodów: by zawodnicy mieli spokój, a na stadionie prócz fanów nie podglądali ich wysłannicy rywali.
ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego
"Paweł i Gaweł" Fredry...