Lars Skupień to odpowiedź Betard Sparty Wrocław na kontuzję Maksyma Drabika. Junior ROW-u Rybnik ma pomóc w niedzielnym meczu ze Cash Broker Stalą Gorzów. Sparta musi obronić 4-punktową zaliczkę z pierwszego spotkania we Wrocławiu (47:43), by awansować do finału PGE Ekstraligi.
Wypożyczenie Skupienia nie rozwiązuje wszystkich problemów Sparty, bo jednak trudno liczyć na to, że zastąpi on godnie Drabika. Ten był "dżokerem" w talii trenera Rafała Dobruckiego, często wygrywał ważne biegi. Tymczasem Lars nie wygrał jeszcze ani jednego wyścigu w ekstralidze. Jest młody, zdolny, dysponuje szybkim wyjściem spod taśmy, ale potrzebuje czasu, by dojrzeć i pokazać na co go stać.
Niewątpliwie jednak lepszy Skupień, niż dziura w składzie, bo Sparta po kontuzji Drabika nie miała kogo wstawić. Wcześniej wypożyczyła Oskara Bobera i Przemysława Liszkę. Być może Skupień urwie jakieś punkty i poprawi swoje statystyki. Dotąd tylko w pięciu z czternastu biegów przyjeżdżał na punktowanej pozycji. Jego średnia meczowa wynosi 1,20. We Wrocławiu liczą, że w niedzielę Lars co najmniej utrzyma dotychczasowy poziom i zdobędzie ten 1 punkt na wagę finału.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody dla PGE Ekstraligi i Nice 1.LŻ
_________________
Sluze pomoca,bez wycieczki do biblioteki ;)