Surowa kara dla Hansa Andersena? Jest oświadczenie Duńczyka

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Hans Andersen
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Hans Andersen

Hans Andersen nie wystąpił w niedzielnym Pucharze Nice 1. Ligi Żużlowej. Za nieusprawiedliwioną absencję Duńczyk może otrzymać surową karę. Żużlowiec postanowił wydać specjalne oświadczenie w tej sprawie.

W niedzielę po raz drugi w historii rozegrano Puchar Nice 1.Ligi Żużlowej. Zawody, odbywające się na torze w Pile, zakończyły się wygraną Norberta Kościucha. Cieniem na imprezę kładzie się postawa żużlowców, którzy odpuścili występ w turnieju. Hans Andersen w ogóle nie przyjechał do Piły, zaś niektórzy zawodnicy zrezygnowali z jazdy w trakcie trwania rywalizacji.

Zgodnie z regulaminem, nieusprawiedliwiona nieobecność może słono kosztować Duńczyka. Przepisy zakładają karę w wysokości 50 tys. zł. Wyjściem dla Andersena byłoby przedstawienie 15-dniowego zwolnienia lekarskiego. Jednak wtedy nie zobaczymy go w meczu półfinałowym Nice 1. LŻ, w którym jego Orzeł Łódź zmierzy się z Grupą Azoty Unia Tarnów.

Żużlowiec odniósł się do tej sytuacji, wydając specjalny komunikat. Jego treść przedstawiamy poniżej.

Chcę szczerze przeprosić kibiców za moją nieobecność w Pile, ale ten problem powstał nie z mojej winy.
Zostałem poinformowany w sobotę, że nikt nie będzie reprezentować Orła Łódź w zawodach w Pile. Klub miał przekazać moją licencję oraz książeczkę zdrowotną mojemu mechanikowi. Okazało się jednak, że ich nie dostałem i nie miałem jakiegokolwiek dokumentu, potrzebnego do ścigania.
Przekazałem, że nie mam dokumentów i nie mogę jechać w Pile. Poinformowałem klub z Łodzi o 3 nad ranem w niedzielę, że nie jadę do Piły, bo i tak nie mógłbym się ścigać.
Miałem przyjemność startować w Pucharze Nice 1. Ligi Żużlowej przed rokiem i była to dla mnie niezwykła przyjemność. Dlatego też nie było dla mnie problemem, że byłem na liście startowej tegorocznego turnieju w Pile.
Mam nadzieję, że moje słowa wyjaśniają, dlaczego nie pojawiłem się na zawodach.
Hans Andersen

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu (WIDEO)

Komentarze (21)
avatar
ŁabudzkiOdejdz
15.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Moze w Orle tak jak w Stali Rzeszow tez maja swojego "Czlowieka Orkiestre" i tak to pozniej wychodzi. Abstrahujac od postawy Orła czy Andersena, to ustawnawianie nagrody za 1 miejsce w wysokosc Czytaj całość
avatar
yes
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na oświadczeniu sprawa nie może się skończyć. Mówią, że papier przyjmie wszystko... 
avatar
AdamPiła
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech szykuje hajs . Na górze nikt nie przepuścić takiej gratki . 50 tysięcy na drzewie nie rośnie a za coś leśne dziadki muszą jeździć na wakacje w ciepłe kraje . 
avatar
Władysław z Klanu
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Słabo Hansio. Mimo wszystko to się nazywa nieobecność nieusprawiedliwiona. Trzeba było przyjechać, bo bez dokumentów jechać byś nie mógł, ale już za pojawienie się w Pile nie było by podstaw do Czytaj całość
avatar
zulew
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Szykuj 5 dych! Na szczęście złotych.