Bartosz Zmarzlik: Miejsce w ósemce jest koniecznością

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Bartosz Zmarzlik

Po świetnym, debiutanckim sezonie w Grand Prix, Bartosz Zmarzlik w tym roku nieco spuścił z tonu, jeśli chodzi o występy w elitarnym cyklu. Polak liczy na to, że kolejna faza rozgrywek będzie dla niego bardziej udana.

W tym artykule dowiesz się o:

Obecnie Bartosz Zmarzlik z dorobkiem 55 punktów zajmuje 7. lokatę w przejściowej klasyfikacji Grand Prix. Najlepszy występ reprezentant Polski zanotował w Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff, gdzie z dorobkiem 16 punktów uplasował się na czwartej pozycji - jego rezultat byłby jeszcze lepszy, gdyby nie defekt w biegu finałowym.

We wcześniejszych rundach 22-latek borykał się z problemami sprzętowymi, co znalazło odzwierciedlenie w jego postawie na torze. Poza 6. miejscem w Grand Prix Polski, Zmarzlik w turniejach plasował się w dolnej połowie klasyfikacji. - Na początku sezonu miałem trochę kłopotów z silnikami. Nie punktowałem tak samo, jak przed rokiem, ale teraz moja sytuacja wygląda już lepiej. Od turnieju w Cardiff, idę w dobrym kierunku. Przed nami jeszcze sporo jazdy. Koniecznością jest zajęcie miejsca w czołowej ósemce. Jeśli wywalczę lepszą pozycję, będzie super. Zobaczymy, co wydarzy się w sześciu kolejnych rundach Grand Prix - powiedział wychowanek gorzowskiej Stali w rozmowie ze speedwaygp.com.

Zmarzlik liczy na to, że po udanym turnieju w Cardiff, z dobrej strony spisze się także w kolejnej odsłonie elitarnego cyklu. W sobotę zostaną rozegrane zawody Grand Prix Szwecji w Malilli. - Piątkowy trening przebiegł nieźle, ale zobaczymy, jak spiszę się w sobotni wieczór. W tym roku, w meczu ligowym na torze w Malilli, zaprezentował się przyzwoicie. Mam nadzieję, że w turnieju Grand Prix w Szwecji będzie dobre ściganie. Na pewno łatwo nie będzie - przyznał Zmarzlik.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody

Źródło artykułu: