Unia - Stal: Sajfutdinow kontra gorzowski monolit (noty)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Piotr Baron w otoczeniu zawodników Fogo Unii
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Piotr Baron w otoczeniu zawodników Fogo Unii

Oceniamy zawodników po meczu Fogo Unii Leszno z Cash Broker Stalą Gorzów (41:49). Spośród gospodarzy tylko Emil Sajfutdinow zasłużył na "5-tkę".

Noty dla zawodników Fogo Unia Leszno

Emil Sajfutdinow 5. Lider drużyny. Szybki, skuteczny i solidny. Poza dotknięciem taśmy, przez cały wieczór stracił tylko jedno "oczko" na rzecz rywala. Takiego Sajfutdinowa chcieliby oglądać w Lesznie zawsze. Udanie spisał się także jadąc z rezerwy taktycznej. Mądrze wykorzystywał szeroką na pierwszym łuku. Szkoda, że nie dostał wsparcia kolegów.

[b][tag=11105]

Peter Kildemand[/tag] 3.[/b] Zaczął świetnie, a w każdym z wyścigów nawiązywał równorzędną walkę z konkurencją. Brakowało jednak stabilności. Bo choć Kildemand jeździł ambitnie i był widoczny, to czasem dawał się objeżdżać oponentom w dziecinny sposób.

Piotr Pawlicki 2. Jeśli trener Piotr Baron ma mieć do kogoś pretensje za porażkę, to tą osobą jest właśnie 22-letni Pawlicki. Uczestnik cyklu Grand Prix był najsłabszym ogniwem drużyny. Stoczył wspaniałą walkę ze swoim bratem o trzecią pozycję w wyścigu piątym i prowadził przez połowę dystansu w czternastej gonitwie. To jedyne pozytywy w jeździe leszczynianina. Jedynym rywalem, którego pokonał w niedzielę był Hubert Czerniawski, młodzieżowiec gości.

Grzegorz Zengota 3. Biernie i przeciętnie. Plamą na jego występ kładzie się dziesiąty bieg, w którym ledwo zdołał pokonać Czerniawskiego. Zengota nie błyszczy w tym sezonie, mocno szarpiąc swoją jazdą. Brakuje dynamiki, którą imponował na Stadionie im. Alfreda Smoczyka w poprzednich latach.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Janusz Kołodziej 4. W Lesznie widzieliśmy dwa oblicza Janusza Kołodzieja. Najpierw wygrywa z Bartoszem Zmarzlikiem o pół długości prostej, a chwilę później kompletna bezradność w starciu z niżej notowanymi rywalami. Kołodziej po słabszym wyjściu spod taśmy nie potrafi ostatnio zdziałać zbyt wiele i błąka się po torze. To nowość, bo w poprzednich latach słynął przecież ze skutecznych mijanek. Ocena podwyższona za 15. wyścig.

Bartosz Smektała 3. Zyskiwał na jakości, kiedy stawał pod taśmą z bardziej wymagającymi przeciwnikami. W biegu młodzieżowym był wolny jak furmanka z węglem. Spisał się nie najgorzej, ale zdecydowanie stać go na więcej.

Dominik Kubera 2. W cuglach wygrał wyścig młodzieżowy i na tym poprzestał. Inna sprawa, że od młodzieżowca ciężko jest wymagać punktów zdobywanych na seniorach aktualnego Mistrza Polski. To zadanie dla bardziej doświadczonych kolegów.

Noty dla zawodników Cash Broker Stali Gorzów:

Przemysław Pawlicki 4. Od kilku tygodni można było odnieść wrażenie, że Pawlickiego dotknęła mocna degresja formy. Ciężko było o lepszy moment na przełamanie świeżo upieczonego ojca niż przyjazd na mecz do rodzinnego Leszna. Był o dwie klasy lepszy od swojego młodszego brata. Dobre posunięcie trenera Chomskiego, jeśli chodzi o nadanie zawodnikowi plastronu z numerem 9. To go podbudowało.

Niels Kristian Iversen 5. Duńczyk to firma. Może nie zdobywa po 15 punktów w każdym spotkaniu, ale obok Zmarzlika jest w tym sezonie najpewniejszym punktem gorzowskiej drużyny.

Krzysztof Kasprzak 5. Tor w Lesznie zawsze mu odpowiadał, toteż można się było spodziewać udanego występu. Jego dorobek mógł być jeszcze większy, gdyby nie kontrowersyjne wykluczenie z wyścigu trzeciego. Kasprzak wciąż musi jednak popracować nad współpracą z kolegą z pary. Tym razem niepotrzebnie ciachał się z Sundstroemem, przez co obaj stracili tylko czas.

Linus Sundstroem 4. Zrobił więcej niż się po nim spodziewano. Stal zakładała, że pojedzie dwa, może trzy wyścigi i będzie zmieniany z rezerw taktycznych. Znakomicie wykorzystał jednak absencję Martina Vaculika i pokazał, że klub może na niego liczyć.

Bartosz Zmarzlik 5. Pewnie byłaby "szóstka", gdyby nie wykluczenie z ostatniego wyścigu. Zmarzlik był najszybszym zawodnikiem dnia. Jako jedyny urwał też punkty na dystansie Sajfutdinowi. Tradycyjnie poprowadził Stal do zwycięstwa.

Rafał Karczmarz 2+. Solidny występ jak na młodzieżowca. Zainkasował łącznie 3 punkty z bonusem, co trzeba uznać za sukces z uwagi na mecz wyjazdowy z tak silnym rywalem.

Hubert Czerniawski 3. Wielkie słowa pochwały. Najpierw przywiózł za swoimi plecami Smektałę, a w kolejnym wyścigu zostawił też w tyle Kuberę. Był także bliski rozprawienia się z Grzegorzem Zengotą. 2 punkty z dwoma bonusami nie wyglądają może imponująco, ale jego jazda stała na naprawdę wysokim poziomie. Najlepszy mecz Czerniawskiego w karierze.

Źródło artykułu: