Junior Sparty chce ratować swój sezon. Liczy na dobrą wolę klubu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Marcin Mrozik / Oskar Bober w barwach Motoru
WP SportoweFakty / Marcin Mrozik / Oskar Bober w barwach Motoru
zdjęcie autora artykułu

Coraz częściej mówi się o potencjalnym wypożyczeniu Oskara Bobera na fazę play-off do Motoru Lublin. Młody zawodnik liczy na taki scenariusz, gdyż we Wrocławiu wystąpił w zaledwie jednym spotkaniu.

Mimo że Oskar Bober nie może się przebić do składu Betard Sparty Wrocław, to coraz więcej szans dostaje w swoim macierzystym mieście. Speed Car Motor Lublin już trzy razy skorzystał z instytucji "gościa" i Bober w trzynastu biegach zdobył łącznie dwadzieścia siedem punktów. W sobotę - 29 lipca wystąpił w spotkaniu przeciwko Kolejarzowi Opole.

- Cieszę się, że drużyna wygrała. Ja ze swojego występu jestem średnio zadowolony, żeby nie powiedzieć gorzej. Tragedii nie było, ale rewelacji również. Zdecydowanie brakowało mi prędkości. Niby te dziesięć punktów z bonusami zrobiłem, ale czegoś ciągle brakowało. Przed biegami nominowanymi zrobiłem duże zmiany w motocyklu, ale zostałem zastąpiony przez Emila (Peronia dop.red.), który też musi się objeżdżać - powiedział po spotkaniu Bober.

Coraz częściej w lubelskich mediach mówi się o potencjalnym wypożyczeniu Bobera na fazę play-off do Motoru Lublin, ponieważ jego koledzy z drużyny Wrocławskiej radzą sobie bardzo dobrze na ekstraligowych torach i nie dostaje on szansy w lidze. Sam zawodnik nie ukrywa, że przejście do Lublina uratowałby mu w jakimś sensie obecny sezon.

- Coś na rzeczy na pewno jest. Cóż, ja chciałbym, klub z Lublina także. Zobaczymy jak rozegra to mój klub z którym mam kontrakt w PGE Ekstralidze - Betard Sparta Wrocław. Na obecną chwilę sezonu, najlepiej dla mnie byłoby przyjść do Lublina i spokojnie pojechać cztery mecze na pozycji juniorskiej. I to nie byle jakie mecze, bo wiadomo, że Ostrów, Gniezno czy Poznań to są bardzo mocne drużyny i będzie się z kim ścigać i uda się uratować dla mnie sezon. Tak jak powiedziałem, ja bardzo chce i klub także naciska - zakończył Oskar Bober.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Źródło artykułu: